Morawiecki spotkał się z von der Leyen. "Kilka spraw rozwiązanych, kilka pozostało do dalszych negocjacji"

Spotkanie rozpoczęło się około godziny 20. Jak przekazał korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokołowski, kolacja zakończyła się chwilę po godzinie 22.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

"Dobre spotkanie z polskim premierem Mateuszem Morawieckim dzisiejszego wieczoru na temat kluczowych europejskich kwestii: kolejnych kroków w osiąganiu naszych wspólnych celów klimatycznych i jutrzejszych propozycji, zielonej taksonomii, Funduszu Odbudowy oraz kwestii praworządności" - napisała von der Leyen na Twitterze.

"Premier Morawiecki wymienił poglądy z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Polityka klimatyczna UE, Fundusz Odbudowy, taksonomia i sprawne procedury legislacyjne były jednymi z tematów dyskusji" - podało Stałe Przedstawicielstwo RP przy UE na Twitterze.

- Było to bardzo rzeczowe podsumowanie ostatnich pięciu miesięcy konsultacji między Warszawą a Brukselą w sprawie klimatu - przekazał Sokołowskiemu jeden z polskich dyplomatów. - Kilka spraw (jest) rozwiązanych, kilka pozostało do dalszych negocjacji - dodał. Jak ustalił korespondent TVN24 w Brukseli, temat praworządności nie był omawiany w czasie spotkania w większym gronie, ale podczas rozmowy w cztery oczy. Po zakończeniu kolacji Mateusz Morawiecki i Ursula von der Leyen rozmawiali jeszcze w cztery oczy - poinformował Maciej Sokołowski.

W środę Komisja Europejska ma przedstawić pakiet propozycji legislacyjnych dotyczących strategii UE osiągnięcia neutralności klimatycznej przez Wspólnotę do 2050 roku.

O planowanej wizycie w Brukseli mówił w poniedziałek premier przy okazji konferencji programowej "Śląski Ład". Wskazywał, że jednym z wiodących tematów spotkania będzie Górny Śląsk. - Będziemy dyskutować o tym, co jest niezbędne, żeby transformacja była z jednej strony zakończona sukcesem, ale z drugiej strony, żeby nie charakteryzowała się wysokimi kosztami społecznymi, a najlepiej, żeby była amortyzowana przez różne programy - powiedział.

Morawiecki mówił, że cenę za przemysł oparty na węglu zapłaciło środowisko naturalne, którego rekultywacja będzie wymagać gigantycznych środków. - To jest niejako rachunek, który my, dzisiejsze pokolenie płaci wcześniejszym pokoleniom - powiedział szef rządu.

Wkrótce Komisja Europejska ma przedstawić pakiet propozycji legislacyjnych dotyczących strategii UE osiągnięcia neutralności klimatycznej przez Wspólnotę do 2050 roku.

We wtorek Austria, Belgia, Dania, Francja, Grecja, Hiszpania, Luksemburg, Łotwa, Niemcy, Portugalia, Słowacja i Włochy otrzymały zielone światło na wykorzystanie unijnych środków z odbudowy i zwiększania odporności, by wzmocnić swoje gospodarki i przeciwdziałać skutkom pandemii COVID-19.

CZYTAJ WIĘCEJ: Plany odbudowy 12 krajów zostały ostatecznie zatwierdzone

Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności jest centralną częścią pakietu Next Generation EU i ma równocześnie odpowiedzieć na największe wyzwania naszych czasów: transformację klimatyczną i cyfrową. Aby otrzymać wsparcie z Instrumentu, państwa członkowskie muszą przedstawić KE swoje plany odbudowy i zwiększania odporności.

Po otrzymaniu planu Komisja ma dwa miesiące na jego ocenę (o ile nie uzgodniła z państwem członkowskim przełożenia terminu) i na zaproponowanie Radzie decyzji wykonawczej w sprawie zatwierdzenia planu. Następnie Rada ma cztery tygodnie na przeanalizowanie projektu decyzji. Gdy Rada decyzję przyjmie, państwa członkowskie mogą zacząć podpisywać z Komisją dwustronne umowy o finansowaniu i w ciągu dwóch miesięcy otrzymać uzgodnione zaliczki.

W poniedziałek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda powiedział, że kwestie robocze, techniczne dotyczące Krajowego Planu Odbudowy (KPO) zostały uzgodnione, a temat zatwierdzenia planu przez Komisję Europejską mamy "właściwie zamknięty".

Krajowy Plan Odbudowy ma być podstawą do sięgnięcia przez Polskę w ramach Funduszu Odbudowy po dodatkowe środki z UE na walkę ze skutkami pandemii COVID-19 w gospodarce. Krajowy Plan Odbudowy musi przygotować każde państwo członkowskie i przesłać do Komisji Europejskiej. W dokumencie wyodrębniono część grantową i pożyczkową. Z Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji około 58 mld euro. Na tę kwotę składa się 23,9 mld euro dotacji i 34,2 mld euro pożyczek.