Wybór Wołodymyra Zełenskiego na prezydenta Ukrainy stwarza nowe możliwości uregulowania konfliktu w Donbasie – oświadczył doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton po spotkaniu ze specjalnym wysłannikiem Waszyngtonu ds. ukraińskich, Kurtem Volkerem.
"Spotkaliśmy się dziś z ambasadorem Volkerem, by przedyskutować rozmowy w sprawie Ukrainy. Zgodziliśmy się, że wybór Zełenskiego stwarza nowe możliwości w procesie pokojowym w Donbasie, co jest kluczowym krokiem dla poprawy relacji między USA i Rosją" – napisał Bolton na Twitterze.
Doradca Donalda Trumpa uznał, że istotne jest także, by Rosja zrealizowała swoje zobowiązania dotyczące konfliktu w Donbasie i by podeszła do tej kwestii "angażując się poważnie".
Amb Volker and I met today to discuss Ukraine negotiations and agreed that President Zelenskyy’s election creates new opportunity to push for peace in Donbas – a key step to improving U.S.-Russia relations – but it’s critical that Russia do its part and engage seriously. pic.twitter.com/oGXIFcotOM
— John Bolton (@AmbJohnBolton) 13 czerwca 2019
Na początku czerwca ambasada Ukrainy w USA poinformowała, że Trump zaprosił Zełenskiego do złożenia wizyty w Stanach Zjednoczonych. W czwartek ambasador Ukrainy w Waszyngtonie Wałerij Czałyj ocenił, że może do niej dojść po wyznaczonych na 21 lipca wcześniejszych wyborach parlamentarnych w jego kraju. Konflikt w Donbasie na wschodzie Ukrainy trwa od wiosny 2014 roku. Prorosyjscy separatyści zajęli wówczas część obszarów tego regionu i ogłosili tam powstanie dwóch tzw. republik ludowych – Donieckiej i Ługańskiej. W wyniku walk, które trwają tam do dziś, zginęło około 13 tys. ludzi. Agresja Rosji przeciwko Ukrainie rozpoczęła się jednak wcześniej - w ostatnich dniach lutego 2014 r., gdy po trzech miesiącach protestów na Majdanie Niepodległości w Kijowie obalony został prorosyjski prezydent Wiktor Janukowycz, a władzę w Kijowie przejęły siły prozachodnie. Rosja zajęła wtedy należący do Ukrainy Krym.
Autor: mtom / Źródło: PAP