Mieli przechowywać "materiały ekstremistyczne". Słaunikawa i jej mąż skazani na 15 dni aresztu

Źródło:
PAP, euroradio.by, Radio Swoboda
Alaksiej Dzikawicki o zatrzymaniu Iriny Słaunikawej i jej męża (wypowiedź z października 2021 roku)
Alaksiej Dzikawicki o zatrzymaniu Iriny Słaunikawej i jej męża (wypowiedź z października 2021 roku)TVN24
wideo 2/3
Alaksiej Dzikawicki o zatrzymaniu Iriny Słaunikowej i jej mężaTVN24

Przedstawicielce telewizji Biełsat na Białorusi Irynie Słaunikawej i jej mężowi Alaksandrowi Łojce, którzy w sobotę zostali zatrzymani na lotnisku w Mińsku, zarzucono przechowywanie na Facebooku "materiałów ekstremistycznych". Zostali skazani na 15 dni aresztu.

Mężczyzna został skazany na 15 dni aresztu administracyjnego. Białoruska sekcja Radio Swoboda podała, że odbyła się również rozprawa w sprawie Iryny Słaunikawej, też skazanej na 15 dni aresztu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Według opozycyjnej "Naszej Niwy" Łojce zarzucono "przechowywanie materiałów ekstremistycznych w celu ich demonstracji". W ocenie "Wiasny" chodzi o posty portalu Biełsat z lat 2017, 2018 i 2019.

Zatrzymanie na lotnisku

O zatrzymaniu Słaunikawej poinformowali obrońcy praw człowieka w sobotę, gdy para nie wyszła z lotniska w Mińsku po powrocie z Egiptu.

Słaunikawa i Łojka trafili do aresztu na Akrescina - potwierdzili w niedzielę ich bliscy.

Podczas rozprawy w poniedziałek Łojka powiedział, że został wraz z żoną zatrzymany 30 października w czasie kontroli paszportowej. Funkcjonariusze nie pozwolili im zabrać bagaży. Łojka mówił, że trafił do dwuosobowej celi w areszcie, w której przebywało 10 osób, spał na podłodze, a śledczy próbowali go nakłonić do nagrania wideo z przyznaniem się do winy.

Represje wobec Biełsatu

Słaunikawa jest przedstawicielką telewizji Biełsat na Białorusi. Portal i sieci społecznościowe tej finansowanej przez Polskę telewizji białoruskojęzycznej, zostały przez władze uznane za "ekstremistyczne".

Dwie reporterki Biełsatu Kaciaryna Andrejewa i Daria Czulcowa odbywają karę dwóch lat więzienia za prowadzenie relacji online z protestu upamiętniającego śmiertelnie pobitego Ramana Bandarenkę w listopadzie 2020 roku. 

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: PAP, euroradio.by, Radio Swoboda

Źródło zdjęcia głównego: TUT.by

Tagi:
Raporty: