Białoruskie ministerstwo informacji podjęło decyzję, na mocy której niezależny portal TUT.by został na trzy miesiące pozbawiony statusu środka masowej informacji. Nie oznacza to przerwania jego pracy, TUT.by może nadal funkcjonować jako portal informacyjny, ale z pewnymi ograniczeniami.
Od 1 października TUT.by utracił możliwość korzystania ze statusu medium internetowego – poinformował sam portal, powołując się na stosowną decyzję wiceministra informacji z 29 września.
Redakcja TUT.by wyjaśnia, że będzie kontynuowała pracę jako portal informacyjny bez statusu środka masowej informacji. Przypomina przy tym, że rejestracja w charakterze medium internetowego jest dobrowolna. Daje ona pewne przywileje, takie jak np. możliwość bycia obecnym w regionie sytuacji nadzwyczajnych, konfliktów zbrojnych, imprez masowych czy innych ważnych społecznie wydarzeń.
Status medium internetowego TUT.by uzyskał dopiero w styczniu 2019 roku. Wcześniej ten największy białoruski portal niezależny funkcjonował bez niego.
Cztery ostrzeżenia od sierpnia
Od 7 sierpnia TUT.by otrzymał cztery ostrzeżenia od ministerstwa informacji za swoje publikacje. Formalnie po trzech ostrzeżeniach ministerstwo może zamknąć portal.
Białoruska redakcja rosyjskiego portalu Sputnik zacytowała we wtorek anonimowe źródło w ministerstwie informacji, które wyjaśniło, że dziennikarze TUT.by nie będą mogli pracować na protestach w kamizelkach PRESS, otrzymywać akredytacji na oficjalne imprezy i zgłaszać zapytań dziennikarskich.
TUT.by należy do grona najbardziej wiarygodnych mediów na Białorusi
TUT.by jest największym portalem niezależnym na Białorusi i należy do grona najbardziej wiarygodnych mediów w tym kraju. To m.in. TUT.by jest źródłem najbardziej wyczerpujących informacji na temat sytuacji w kraju, w tym przebiegu protestów powyborczych i obecnego kryzysu politycznego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TUT.BY