Białoruś chce mieć rosyjskie rakiety

 
Łukaszenka proponuje rozmieszczenie rakiet na BiałorusiArchiwum TVN

Rosyjskie rakiety Iskander, które mają być odpowiedzią na amerykańską tarczę antyrakietową, staną nie tylko w Kaliningradzie, ale również na Białorusi - zdradził dziennikowi "Wall Street Journal" prezydent Alaksandr Łukaszenka.

Białorusin powiedział gazecie, że chciałby zbliżenia z Zachodem, ale solidaryzuje się z Rosją w dwóch punktach: konfliktu w Gruzji i amerykańskich planów rozmieszczenia w Europie elementów tarczy antyrakietowej.

Dodał, że "absolutnie popiera" rosyjskie plany rozmieszczenia w Kaliningradzie rakiet Iskander, a także, że Rosja zaproponowała ich zainstalowanie również na Białorusi.

Na razie nas nie stać, ale...

Jak oświadczył Łukaszenka, jeśli nie dojdzie do porozumienia w tej sprawie, Białoruś rozmieści te rakiety u siebie na własną rękę.

- Nawet jeśli Rosja nie da nam tych obiecujących rakiet, kupimy je sami - oznajmił prezydent, chwaląc się, że technologia systemu optycznego i przeciwpożarowego w Iskanderach pochodzi z Białorusi.

Co prawda Białoruś "na razie nie ma na to funduszy", ale jak zdradził Łukaszenko posiadanie takiej broni jest w planach Mińska.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN