"Bezrobotna młodzież napędza gangi"


Młodzi ludzie szukają ucieczki od bezrobocia w szeregach gangów - ostrzega meksykański pisarz Carlos Fuentes. Według szacunków prawie 8 mln młodych Meksykanów nie uczy się, ani nie pracuje.

Fuentes, jeden z najwybitniejszych pisarzy iberoamerykańskich, zwrócił uwagę, że młodzież ulega pokusie szybkiej kariery w szeregach gangów, ponieważ nie widzi dla siebie innych perspektyw. - Zauważam w Meksyku ogromne zagrożenie polegające na tym, że młodzi Meksykanie poniżej 30. roku życia, stanowiący prawie połowę ludności, zmieniają swe plany i angażują się w działalność przestępczą - stwierdził pisarz podczas szczytu przedsiębiorców w mieście Toluca, w centrum kraju.

Pisarz przypomniał w tym kontekście politykę Nowego Ładu wprowadzonego w Stanach Zjednoczonych przez prezydenta Franklina D. Roosevelta, dzięki któremu stworzono m.in. możliwości zatrudnienia młodzieży na wielką skalę. Fuentes ostrzegał, że w Meksyku nie ma dobrej oferty dla młodzieży. - Albo wykonamy zakręt (w polityce społecznej-red.), albo sami znajdziemy się na wirażu - apelował do władz o wprowadzenie podobnej polityki w jego kraju.

Młodzi bez pracy

Według Narodowego Uniwersytetu Autonomicznego Meksyku, prawie 8 mln młodych Meksykanów nie uczy się, ani nie pracuje. Jednocześnie 47,5 mln spośród 107 mln mieszkańców kraju żyje w ubóstwie.

Analitycy podkreślają, że młodzi ludzie są szczególnie podatni na pokusę przejścia do organizacji przestępczych. W ostatnich czterech latach w wojnach między kartelami narkotykowymi zginęło ponad 28 tys. osób.

Źródło: PAP