Grupa dziennikarzy śledczych Bellingcat opublikowała raport w sprawie katastrofy malezyjskiego boeinga w obwodzie donieckim. W sprawozdaniu stwierdzono, że "17 lipca 2014 roku samolot został zestrzelony rakietą systemu rakietowego Buk produkcji rosyjskiej".
W raporcie brytyjscy eksperci i dziennikarze skupieni wokół projektu Bellingcat, którzy przeprowadzili własne dochodzenie w sprawie katastrofy MH17, relacjonują, że 17 lipca 2014 r., o godz. 10.45 czasu lokalnego Buk wyjechał z Doniecka. Był przewożony ciężarówką do miasta Sniżne. Później system samodzielnie został przemieszczony na południe od Sniżnego.
"Stamtąd, około godz. 16:20, wystrzelono pocisk, który zestrzelił malezyjski samolot pasażerski. W przechwyconych przez ukraińską Służbę Bezpieczeństwa rozmowach rebelianci dyskutują o przybyciu Buka i wspominają o miejscu w Doniecku, znanym jako 'Motel'. Separatyści wykorzystują to miejsce w charakterze bazy, znajdującej się w pobliżu punktów, gdzie zauważono przemieszczanie się systemu przeciwlotniczego” - napisano w raporcie Bellingcat.
"Napis na prawym boku"
Autorzy raportu piszą: "Buk 3x2", powołując się na napis widniejący na prawym boku systemu przeciwlotniczego. Powołują się m.in. na zdjęcia publikowane we francuskim tygodniku "Paris Match".
Według Bellingcat, podobny do systemu Buk samochód zauważono w składzie konwoju wojskowego, który w czerwcu 2014 r. zmierzał z rosyjskiego Kurska do miasta Millerowo w obwodzie rostowskim.
"Wcześniej Buk był na wyposażeniu 53. brygady przeciwlotniczej, stacjonującej w pobliżu Kurska" - relacjonują analitycy Bellingcat.
Twierdzą, że ustalili dane czterech osób, które przewoziły Buka. Ich tożsamość w raporcie jednak nie została ujawniona.
W sprawozdaniu brytyjscy eksperci analizują doniesienia dotyczące systemu przeciwlotniczego Buka, a także tras, którymi się przemieszczał, rozpowszechniane m.in. na portalach społecznościowych.
Raport Bellingcat został przekazany międzynarodowej komisji śledczej, która bada okoliczności zestrzelenia samolotu nad Donbasem.
"Fragmenty Buka w ciałach"
Portal rosyjskiej gazety "RBC" przypomniał, że analitycy Bellingcat prowadzą dochodzenie w sprawie katastrofy malezyjskiego boeinga od ponad roku.
"Ostateczna wersja raportu połączyła dane, zbierane przez uczestników projektu z dostępnych źródeł. Jako źródła informacji, cytowane w raporcie, podano kanał YouTube ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy, a także publikacje francuskiego tygodnika "Paris Match". Władze Rosji wielokrotnie twierdziły, że zarzuty o dostawy broni do Donbasu nie odpowiadają rzeczywistości. Rosyjscy śledczy utrzymywali, że samolot został zestrzelony z Buka przez żołnierzy ukraińskich" - napisał portal gazety "RBK".
7 października holenderski portal NOS poinformował, że w ciałach ofiar malezyjskiego boeinga znaleziono fragmenty rakiety, wystrzelonej z systemu Buk. Portal powołuje się na Wasyla Wowka, byłego kierownika ukraińskiej grupy ekspertów, biorących udział w śledztwie.
W katastrofie samolotu, który 17 lipca 2014 roku wykonywał lot MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur, zginęło 298 osób, w tym 193 obywateli Holandii.
Zachód i Ukraina uważają, że Boeing 777 linii Malaysia Airlines został zestrzelony rakietą ziemia-powietrze odpaloną z terenów opanowanych przez rebeliantów.
Autor: tas//gak / Źródło: bellingcat.com, RBK