Będziemy się uczyć na tragedii z Winnenden


Śmierć piętnastu ofiar młodego napastnika z niemieckiego Winnenden może da w końcu Unii Europejskiej impuls, by jej politycy bardziej pieczołowicie pochylili się nad tematem przemocy wśród młodzieży. Że tak będzie, uzgodnili w niedzielę w Berlinie ministrowie spraw wewnętrznych sześciu państw UE (tzw. G6).

W minioną środę, w Winnenden koło Stuttgartu, 17-latek zastrzelił 15 osób i popełnił samobójstwo.

"Uczmy się od siebie"

W nieformalnym spotkaniu udział wziął szef polskiego MSWiA Grzegorz Schetyna oraz jego odpowiednicy z Niemiec, Francji, Włoch, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Ministrowie radzili o skutecznych strategiach zapobiegania przemocy wśród młodzieży, które mogłyby być wdrażane na płaszczyźnie UE.

- Celem jest wzajemnie uczenie się od siebie na podstawie doświadczeń innych krajów - oświadczył gospodarz spotkania Wolfgang Schaeuble. Agencja dpa poinformowała, że niemiecki minister wystosuje list do czeskiego przewodnictwa w UE oraz odpowiedniego komisarza Unii z postulatem, by tematem przemocy wśród młodzieży został poruszony na spotkaniu przedstawicieli wszystkich 27 państw Wspólnoty.

Na spotkanie tzw. G6 w Berlinie zaproszono też przebywającą w Niemczech nową minister bezpieczeństwa narodowego USA Janet Napolitano.

Źródło: PAP