BBC: Debata na remis. "Nie wpłynie na wyniki sondaży"

Odliczanie przed ostatnią debatą. Relacja Marcina Wrony
Ta debata nic nie zmieni. Obaj rywale byli skuteczni
Źródło: tvn24
Ostatnia debata między prezydentem USA Barackiem Obamą a jego rywalem do Białego Domu Mittem Romneyem zakończyła się remisem - uważa BBC. Romney zaprezentował złagodzone stanowisko w sprawie polityki zagranicznej, a Obama stanowczo bronił swoich dokonań.

- Debata prawdopodobnie nie wpłynie na wyniki sondaży - ocenia we wtorek szef działu północnoamerykańskiego BBC Mark Mardell.

Dziennikarz BBC zauważa, że Obama "nie zachowywał się jak oburzony i urażony prezydent", ale "spokojnie i jasno przypominał dokonania swojej administracji".

Z kolei kandydat republikanów pokazał się jako polityk, który jako prezydent będzie prowadził pokojową politykę zagraniczną, i energicznie zwalczał wszelkie sugestie, że zaangażuje USA w nowe konflikty - wskazuje Mardell.

"Ani słowa o UE"Romneyowi udało się uniknąć gaf, a w kwestiach związanych z polityką zagraniczną często zgadzał się ze swoim oponentem. Naraził się tym na zarzuty, że krytykuje działania Obamy w polityce zagranicznej, choć zasadniczo je popiera.

Z drugiej strony - wskazuje Mardell - stonowane stanowisko Romneya sugeruje, że chce on przekonać wyborców, że mogą mu zaufać i powierzyć najwyższy urząd w państwie. Debatę poświęconą polityce zagranicznej Mardell ocenia jako "przygnębiającą pod tym względem, że polityka zagraniczna USA ogranicza się jedynie do Bliskiego Wschodu". - Izrael był wspomniany kilkanaście razy, Chinom poświęcono krótką chwilę, a o Unii Europejskiej nie usłyszałem ani słowa - podkreślił szef działu północnoamerykańskiego BBC.Wybory prezydenckie odbędą się w USA 6 listopada.

Autor: //gak / Źródło: PAP

Czytaj także: