Rząd brytyjski wysłał na Cypr samolot z milionem euro, by zapewnić swym stacjonującym tam żołnierzom i ich rodzinom dostęp do gotówki nawet w razie całkowitego unieruchomienia bankomatów i kart debetowych.
Banki na Cyprze są zamknięte od weekendu i mają zostać otwarte dopiero w czwartek. Ma to zapobiec panice w czasie, gdy rząd dyskutuje nad opodatkowaniem deponentów. Niektóre bankomaty zostały opróżnione.
W podległych suwerenności Wielkiej Brytanii bazach Akrotiri i Dekelia na Cyprze stacjonuje 3,6 tys. brytyjskich żołnierzy i rządowych pracowników kontraktowych. Przebywa tam również 4,4 tys. członków ich rodzin. Obowiązującą na terenie baz walutą jest euro. Już w niedzielę brytyjski rząd zapowiedział, że zrekompensuje żołnierzom i pracownikom rządowym straty, poniesione w wyniku opodatkowania depozytów w cypryjskich bankach. Oferta nie obejmuje obywateli brytyjskich, zamieszkałych na stałe na Cyprze, których liczbę szacuje się na 25 tys. Ci ostatni mogą ucierpieć nie tylko w następstwie opodatkowania depozytów, ale także spadku cen nieruchomości, które od pewnego czasu tanieją
Autor: mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | Mick Lobb