Ulewne monsunowe deszcze zalały Bangladesz i wschodnie Indie. Od niedzieli powódź pochłonęła już przynajmniej 29 osób, a setki tysięcy straciły dach nad głową.
Jak co roku monsuny zbierają w Azji tragiczne żniwo. Od momentu, kiedy zaczęło padać w Bangladeszu zginęło już w sumie 160 osób. Bangladeszu. Powodzie nawiedziły też Indie. Tam tylko w ubiegłym ubiegłym tygodniu zginęło 75 osób.
Swoje domy na subkontynencie indyjskim musiało już opuścić około 4,5 mln osób. Wiele z nich szuka schronienia na mostach, dachach domów i wzniesieniach, do których nie dosięga woda.
Pomagać próbują im wysyłane przez rząd oddziały wojska. W łodziach dostarczają ludności żywność i lekarstwa.
W tej chwili, pod wodą znajduje się już połowa terytorium Bangladeszu. Monsunowe deszcze w południowej Azji spowodały śmierć setek osób. najmocniej przez żywioł dotknięte zostały Bangladesz, Indie, Pakistan i Nepal.
Źródło: Reuters, TVN24