Kreml nakazał aresztowanie Michaiła Chorodkowskiego, ponieważ złościł ówczesnego prezydenta Władimira Putina wspierając partie opozycyjne - powiedział w poniedziałek w sądzie b. premier Rosji za czasów Putina Michaił Kasjanow.
Chodorkowski, niegdyś najbogatszy człowiek w Rosji, został aresztowany w 2003 roku, a jego koncern (Jukos) został podzielony i sprzedany, głównie kontrolowanym przez państwo spółkom. Sam Chodorkowski został skazany na 8 lat prac w uranowej kolonii karnej IK-10 w Krasnokamieńsku na rosyjskim dalekim wschodzie.
W tej chwili toczy się jego kolejny proces w Moskwie.
Za finansowanie komunistów
Według byłego premiera Rosji chodziło m.in. o to, że Chodorkowski i jego długoletni partner w interesach Platon Lebiediew wspierali partię komunistyczną.
- Obaj współwłaściciele Jukosu zostali aresztowani z powodów politycznych - powiedział w sądzie Kasjanow, który - gdy w 2004 roku przestał być premierem Rosji - został przeciwnikiem Kremla.
Przedstawiciele władz Rosji zawsze zaprzeczali, że aresztowanie Chodorkowskiego miało jakikolwiek podtekst polityczny.
Kolejny proces, kolejny wyrok?
Od początku roku w Moskwie toczy się kolejny proces Chodorkowskiego. Tym razem o defraudację i pranie brudnych pieniędzy. Biznesmen może w nim zostać skazany nawet na kolejne 22 lata więzienia.
Źródło: Reuters