Silny wiatr lub usterka w instalacji paliwowej mogły być przyczyną awaryjnego lądowania w Jakucji samolotu typu Ił-18 należącego do Ministerstwa Obrony Rosji - podały rosyjskie agencje, powołując się na własne źródła i władze lokalne. W wyniku awarii zostało rannych 38 wojskowych. Nie potwierdziły się wcześniejsze doniesienia, że samolot się rozbił.
Ministerstwo Obrony Rosji zdementowało doniesienia mediów o katastrofie samolotu i 27 zabitych. Agencja RIA Nowosti, podaje, że w wyniku awaryjnego lądowania zostało rannych 38 wojskowych. Stan czterech z nich jest określany jako bardzo ciężki, 34 - jako ciężki.
Rozmówca RIA Nowosti powiedział, że przyczyną lądowania mogły być silny wiatr lub usterka w instalacji paliwowej. Nie wykluczył także błędu pilotów.
Ranni zostaną przetransportowani do szpitali wojskowych w Moskwie i Petersburgu.
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował, że wszczęto postępowanie wyjaśniające. Na miejscu zdarzenia pracują śledczy wojskowi.
Planowy przelot
Ministerstwo Obrony zakomunikowało, że Ił-18 wykonywał planowy przelot z lotniska Kansk (Kraj Krasnodarski). Maszyna awaryjnie wylądowała w poniedziałek rano w odległości 30 km od lotniska w Tiksi w Jakucji na Syberii. Po pierwszych doniesieniach agencji informacyjnych, że doszło do katastrofy, w której zginęło 30 osób, ministerstwo zdementowało te doniesienia.
Na pokładzie samolotu znajdowało się 32 pasażerów i siedmiu członków załogi.
Autor: mtom, tas / Źródło: PAP, RIA Nowosti
Źródło zdjęcia głównego: CC-BY-SA 2.0 | Fedor Leukhin