Książę koronny Abu Zabi Mohammed bin Zajed al-Nahjan potępił ataki terrorystyczne we Francji. Jak poinformowała agencja prasowa WAM, doszło do tego podczas rozmowy telefonicznej z prezydentem Emanuelem Macronem.
Następca tronu emira Abu Zabi odrzucił mowę nienawiści i powiedział, że nie ma usprawiedliwienia dla terroryzmu lub przemocy - podała państwowa agencja informacyjna w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Dodał, że ostatnie ataki terrorystyczne we Francji "są sprzeczne z naukami wszystkich religii Abrahama, które głoszą pokój, miłość, tolerancję i świętość życia".
Książę złożył kondolencje prezydentowi Francji i powiedział, że "Zjednoczone Emiraty Arabskie jasno mówią o swojej pozycji jako kraju arabsko-muzułmańskiego, który przywiązuje dużą wagę do tolerancji i współpracy".
Dwa ataki w ciągu kilku dni
Trzy osoby zginęły, a kilka zostało rannych w ataku nożownika, do którego doszło w ostatni czwartek w bazylice w Nicei. Sprawcę, który według świadków i lokalnych władz wykrzykiwał "Allahu Akbar", zatrzymano.
Do kolejnego ataku doszło w sobotę w Lyonie. W 7. dzielnicy miasta w pobliżu niewielkiego kościółka odwiedzanego głównie przez prawosławnych Greków został postrzelony grecki kapłan, który zamykał świątynię po nabożeństwie. Sprawca zbiegł po oddaniu strzałów. Duchowny jest poważnie ranny.
Źródło: tvn24.pl, Reuters, arabnews.jp