Władze: w miastach Popasna i Rubiżne mieszkańcy chowają zmarłych na podwórkach osiedli

Źródło:
PAP

Szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj poinformował we wtorek, że w miastach Popasna i Rubiżne zabici i zmarli są chowani na podwórkach osiedli mieszkaniowych. Z kolei mer Mariupola Wadym Bojczenko oszacował, że od początku inwazji Rosji w mieście zginęło 21 tysięcy cywilów.

"Kostnice w będących pod kontrolą (strony ukraińskiej) miastach są przepełnione ciałami zmarłych i zabitych cywilów" - napisał szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj w komunikatorze Telegram. Prądu nie ma w ogóle albo jest z przerwami.

"Ciała leżą też w piwnicach" - kontynuuje gubernator i zaznacza, że niemożliwe jest ich trzymanie tam, dlatego w przerwach między ostrzałami wolontariusze i pracownicy służb komunalnych chowają ciała w nowych, wyznaczonych miejscach.

Władze: zmarli i zabici są chowani na podwórkach osiedli

Wszystkie cmentarze znajdują się poza granicami miast, a przez ostrzały pochówki są tam niemożliwe. W Siewierodoniecku od początku wojny, 24 lutego, pochowano ok. 400 osób, każdego w oddzielnym grobie. W Lisiczańsku zabitych i zmarłych chowa się w zbiorowych grobach.

Czernihów wyzwolony. Ofiary ostrzałów są przenoszone do indywidualnych grobów
Groby ofiar rosyjskiej inwazjiFakty

"Trudna sytuacja jest w Popasnej i Rubiżnem. W związku z częściową okupacją miast przez Rosjan niemożliwe jest wywożenie ciał, mieszkańcy sami chowają (ciała) na podwórkach w dzielnicach mieszkalnych" - napisał Hajdaj.

W niektórych miejscach, z uwagi na trwające ostrzały, ciała pozostają na ulicach. "Tam gdzie jest dostęp, ciała są zabierane i przewożone na podmiejskie cmentarze" - dodał. Ofiary są chowane w specjalnych workach. "Na tablicach pisze się jak najwięcej informacji o danej osobie" - przekazał gubernator. "Nadejdzie czas i na pewno zrobimy wszystko po ludzku" - zapewnił Hajdaj.

Mer Mariupola: od początku inwazji w mieście zginęło 21 tysięcy cywilów

- Według najnowszych szacunków, od początku inwazji Rosji na Ukrainę w położonym na południu kraju Mariupolu zginęło 21 tysięcy cywilów - powiedział we wtorek mer tego miasta Wadym Bojczenko, cytowany przez Agencję Reutera.

Bojczenko zaznaczył też, że od początku walk ulicznych trudno było obliczyć dokładną liczbę ofiar. Mer Mariupola dodał, że w mieście pozostaje około 120 tysięcy osób.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO:

Autorka/Autor:asty/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: fakty

Tagi:
Raporty: