Czwartek jest piętnastym dniem ataku Rosji na Ukrainę. W obliczu inwazji premier Szwecji Magdalena Andersson ogłosiła zwiększenie nakładów na obronność do dwóch procent PKB "najszybciej, jak to będzie możliwe w praktyce".
Według Magdaleny Andersson "stan bezpieczeństwa w ostatnim czasie się pogorszył, a sytuację jeszcze bardziej zaostrzył atak Rosji na Ukrainę". - Dzisiaj przedstawiamy nową inicjatywę z jasnym przesłaniem dla Szwedów i otaczającego nas świata. Potencjał obronny Szwecji musi zostać znacznie wzmocniony – powiedziała szefowa rządu w czasie czwartkowej konferencji prasowej.
Podniesienie budżetu szwedzkiego wojska do 2 procent PKB oznacza roczny wydatek na poziomie 108 mld koron (ok. 10 mld euro). W tym roku na obronność przeznaczono 66 mld koron. - Ten ogromny wzrost można porównać jedynie do nakładów na zbrojenia w latach 50. - podkreśliła Anderson.
Inwestycje w obronność oznaczać będą m.in. wzrost liczby osób powoływanych do odbycia służby wojskowej w ramach powszechnego poboru. Obowiązek ten zniesiony w 2010 roku został przywrócony siedem lat później.
Wcześniej szwedzki Riksdag (parlament) zdecydował o zwiększeniu nakładów na obronność do 91 mld koron w 2025 roku.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Jeppe Gustafsson / Shutterstock.com