Trwa atak Rosji na Ukrainę. W nocy w wyniku rosyjskiego ostrzału doszło do pożaru w bezpośredniej bliskości elektrowni atomowej w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy. Elektrownia jest w rękach Rosjan. USA nałożyły na bliskich współpracowników Władimira Putina i rosyjskich oligarchów kolejne sankcje, a analitycy prognozują fatalne wyniki dla rosyjskiej gospodarki. W tvn24.pl podsumowujemy najważniejsze informacje z ostatnich godzin.
> W nocy w wyniku rosyjskiego ostrzału wybuchł pożar w pobliżu elektrowni atomowej na Zaporożu. Rano straż pożarna, a także ukraiński sztab generalny podały, że ogień został ugaszony. Nie ma ofiar ani rannych. Płonął budynek szkoleniowy i laboratorium. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej przekazała w komunikacie, że nie odnotowano żadnych zmian w poziomach promieniowania w tym rejonie. Również Polska Agencja Atomistyki uspokaja w komunikacie. Elektrownia jest od piątkowego poranka w rękach siły rosyjskich.
> Ukraiński sztab generalny podał, że w piątek w godzinach porannych główne wysiłki Rosjan są skoncentrowane na okrążeniu Kijowa i osłabieniu oporu w zablokowanych miejscowościach. Rosyjskie jednostki - przekazano - wyczerpały główną część operacyjnych rezerw i zaczęły przygotowania do przerzutu dodatkowych sił.
> Stany Zjednoczone nałożyły w czwartek kolejne sankcje na rosyjskich oligarchów, członków ich rodzin i współpracowników. Na liście są między innymi miliarder Aliszer Usmanow, rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oraz "kucharz Putina" Jewgienij Prigożyn.
> Unijni ministrowie spraw wewnętrznych jednogłośnie poparli w czwartek plan przyznania "czasowej ochrony" Ukraińcom uciekającym przed wojną.
> Prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał Władimira Putina do bezpośredniej rozmowy. - Niech usiądzie ze mną do negocjacji, ale nie przy 30-metrowym stole - powiedział. Jego zdaniem taka forma dialogu to jedyny sposób na zakończenie wojny, którą wywołała Rosja.
> Analitycy z JPMorgan prognozują, że Produkt Krajowy Brutto Rosji spadnie o 35 procent w drugim kwartale i o 7 procent w całym 2022 roku, co stanowi dramatyczne spowolnienie porównywalne z kryzysami finansowymi z 1998 i 2008 roku.
> W czwartek po południu na Białorusi odbyła się druga tura rozmów delegacji ukraińskiej z rosyjską. "Niestety, strona ukraińska nie osiągnęła rezultatów, na które liczyła" - poinformował doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak. Przekazał, że jest natomiast "porozumienie w sprawie wspólnego zapewnienia korytarzy humanitarnych w celu ewakuacji ludności cywilnej".
Źródło: TVN24