Minister obrony USA Ash Carter zapowiedział w czwartek w Manili regularne rotacje amerykańskich wojsk i sprzętu wojskowego na Filipinach. Poinformował też, że oba kraje rozpoczęły już wspólne patrole na Morzu Południowochińskim.
Pierwszy taki patrol zorganizowano w marcu, drugi na początku kwietnia. Pentagon podkreśla, że w przyszłości wspólna działalność patrolowa na tym akwenie będzie prowadzona regularnie. Ma to związek z roszczeniami terytorialnymi Chin.
Z pomocą dla Filipin
Chiny roszczą sobie prawa do kluczowych rejonów i wysp na Morzu Południowochińskim, co doprowadziło do sporu z Filipinami, a także z Wietnamem, Malezją, Tajwanem i Brunei. Przez akwen ten prowadzą ważne szlaki żeglugowe; ocenia się, że wartość transportowanych nimi towarów sięga 5 bilionów dolarów rocznie.
W ostatnich latach Chiny rozpoczęły intensywne prace przy sztucznym powiększaniu powierzchni wysp wchodzących w skład spornego archipelagu Spratly na Morzu Południowochińskim.
Waszyngton kwestionuje roszczenia Pekinu do tego akwenu. Stany Zjednoczone stoją na stanowisku, że prawo międzynarodowe nie zezwala na rozciąganie suwerenności państwowej na sztuczne wyspy, usypane nad podwodnymi rafami. Przed rozpoczęciem w 2014 roku chińskich prac budowlanych na rafach Subi i Mischief były one w trakcie przypływów całkowicie zanurzone.
Minister Carter podkreślił w Manili, że kraje regionu Azji i Pacyfiku są zaniepokojone tymi działaniami Chin, a także "ich militaryzacją Morza Południowochińskiego".
Amerykanie zamierzają m.in. korzystać na Filipinach z bazy lotniczej Clark, która kiedyś była bazą ich lotnictwa. Przewidziana jest też rotacyjna obecność kilkudziesięciu żołnierzy korpusu piechoty morskiej USA.
Filipiński ambasador w Waszyngtonie Jose Cuisia ujawnił kilka dni przed wizytą Cartera, że Stany Zjednoczone przeznaczają w tym roku ponad 120 milionów dolarów na pomoc wojskową dla Filipin.
W 2015 roku Manila otrzymała od Waszyngtonu ok. 50 milionów dolarów pomocy wojskowej. W tym roku będzie to 79 milionów dolarów, plus 42 miliony w ramach nowego amerykańskiego programu rozbudowy sił morskich, U.S. Southeast Asia Maritime Initiative.
W sumie pomoc wojskowa Stanów Zjednoczonych dla Filipin w tym roku będzie więc największa od 2000 roku, kiedy siły zbrojne USA wróciły do tej byłej kolonii amerykańskiej po zamknięciu tam ich baz w 1992 roku.
Autor: adso//gak / Źródło: PAP