Amerykanie gubią broń w Afganistanie


87 tys. - tylu sztuk broni, które przekazali władzom Afganistanu, nie mogą doliczyć się Amerykanie. To 1/3 amerykańskich dostaw, które trafiły w ręce kabulskiego rządu.

Sprawę znikającej broni nagłośniła Government Accountability Office, specjalna agencja Kongresu, która bada wydatki rządowe. Z jej obliczeń wynika, że 46 tys. karabinów, pistoletów, granatników a nawet moździerzy dostarczonych Kabulowi od 2004 r. w ogóle zniknęło z afgańskiej ewidencji - nie można się doszukać ich numerów seryjnych.

Kolejne 41 tys. sztuk broni z kolei jest zewidencjonowana, ale ich lokalizacja jest niemożliwa. Amerykanie obawiają się, że trafiły w ręce talibów lub, w najlepszym przypadku, lokalnych watażków.

Dodatkowo zginęło jeszcze 135 tys. sztuk

To nie koniec złych wieści - Pentagon nie może się również doszukać 135 tys. sztuk broni, które Afgańczykom dostarczyły inne państwa natowskiej koalicji walczącej w Afganistanie. - Ryzyko zagubienia lub kradzieży tej broni jest znaczące - zauważyła przytomnie GAO.

Departament Obrony USA jest jednak optymistą i dodaje, że sytuacja i tak uległa poprawie, a rząd afgański wprowadził odpowiednie mechanizmy, które mają zapobiec "gubieniu" broni.

Podobna sytuacja jak w Afganistanie zdarzyła się kilka lat temu w Iraku. Raport GAO z 2007 r. mówił o blisko 200 tys. sztukach zaginionej broni w latach 2004-2005.

Źródło: Reuters