Alec Baldwin zawarł ugodę z rodziną operatorki, która zginęła na planie filmu "Rust". Jej mąż zostanie producentem

Źródło:
CNN, Reuters
Upamiętnienie Halyny Hutchins w Albuquerque (nagranie z października 2021 roku)
Upamiętnienie Halyny Hutchins w Albuquerque (nagranie z października 2021 roku)
Archiwum Reuters
Upamiętnienie Halyny Hutchins w Albuquerque (nagranie z października 2021 roku)Archiwum Reuters

Rodzina Halyny Hutchins, która zginęła w 2021 roku na planie filmu "Rust" postrzelona przypadkowo z broni trzymanej przez Aleca Baldwina, zawarła ugodę z aktorem i wytwórnią - informuje CNN. Matthew Hutchins, mąż ofiary, zostanie producentem wykonawczym filmu. W sprawie wciąż mogą jednak pojawić się zarzuty karne.

O ugodzie skutkującej umorzeniem sprawy przeciwko Baldwinowi i producentom filmu poinformował w oświadczeniu sam Matthew Hutchins. Praca nad filmem ma zostać wznowiona w styczniu 2023 roku.

"Doszliśmy do porozumienia, zatwierdzonego przez sąd" - napisał. "Nie jestem zainteresowany wzajemnym oskarżaniem się lub przypisywaniem winy (producentom lub panu Baldwinowi). Wszyscy wierzymy, że śmierć Halyny była po prostu koszmarnym wypadkiem. Jestem wdzięczny, że producenci i branża zebrali się, aby złożyć hołd jej ostatniej pracy" - przekazał w imieniu rodziny Matthew Hutchins.

Wszystko wskazuje na to, że na plan wróci zarówno Alec Baldwin, jak i postrzelony reżyser Joel Souza. Obaj wystosowali już oświadczenia. Baldwin, za pośrednictwem swojego adwokata, przekazał, że "jest wdzięczny wszystkim, którzy przyczynili się do rozwiązania tej tragicznej i bolesnej sytuacji".

"Wszystkie moje wysiłki przy tym filmie będą poświęcone uhonorowaniu dziedzictwa Halyny i sprawieniu, by była dumna" - podkreślił z kolei w swoim oświadczeniu Souza.

Miejsce tragedii na planie filmu "Rust"Getty Images

"Nikt nie stoi ponad prawem". Mogą pojawić się zarzuty karne

Oświadczenie po wiadomości o ugodzie wydało także biuro prokurator okręgowej Nowego Meksyku Mary Carmack-Altwies. "Jeżeli fakty i dowody uzasadnią postawienie zarzutów karnych zgodnie z prawem stanu Nowy Meksyk, oskarżenia zostaną wniesione. Nikt nie stoi ponad prawem" - podkreśliła.

Tragedia na planie filmu "Rust"

Do tragedii na planie westernu "Rust" doszło 21 października 2021 roku na farmie Bonanza Creek Ranch w Santa Fe, stolicy stanu Nowy Meksyk na południu Stanów Zjednoczonych. 42-letnia operatorka Halyna Hutchins została wówczas postrzelona z pistoletu trzymanego przez aktora Aleca Baldwina. Ranny został również Souza. Po tragedii prace nad filmem zostały zawieszone.

W kwietniu Biuro Bezpieczeństwa i Higieny Pracy w Nowym Meksyku, po sześciomiesięcznym dochodzeniu, opublikowało raport w sprawie. Śledczy obwinili producenta filmu o "umyślne" złamanie zasad bezpieczeństwa, które doprowadziło do śmierci operatorki. Na firmę Rust Movie Productions LLC nałożono grzywnę w wysokości 137 tysięcy dolarów.

"Doceniamy, że raport uniewinnia pana Baldwina, dając jasno do zrozumienia, że w jego przeświadczeniu broń, którą otrzymał, zawierała jedynie ślepaki" - napisano wtedy w oświadczeniu, zamieszczonym na profilu Baldwina na Instagramie.

W sprawie wciąż trwa śledztwo kryminalne, prowadzone przez biuro szeryfa hrabstwa Santa Fe i miejscową prokuraturę okręgową. Śledczy chcą między innymi ustalić, kto miał do czynienia z użytą przez Baldwina bronią.

ZOBACZ TEŻ: Alec Baldwin oskarżany o zniesławienie rodziny poległego żołnierza. Chcą 25 milionów dolarów odszkodowania

Autorka/Autor:kgo, akw//am

Źródło: CNN, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock