Al-Kaida uderzy w Niemczech?

Chmura terroryzmu ciągnie nad Niemcy
Chmura terroryzmu ciągnie nad NiemcyTVN24

- Al-Kaida planuje zamachy w Niemczech - ostrzegł w piątek na łamach "Die Welt" zastępca szefa niemieckiego Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) Bernhard Falk. Według niego Niemcy "awansowały" w hierarchii celów terrorystów po zaangażowaniu się Bundeswehry w Afganistanie.

Falk podkreśla, że obecnie znów wzrosło zagrożenie terrorystyczne w Niemczech. "Die Welt" pisze, powołując się na oceny niemieckich służb specjalnych, że Al-Kaida w znacznej odzyskała dawną zdolność operacyjną w rejonie granicy pakistańsko-afgańskiej, wcześniej utraconą w wyniku operacji sił międzynarodowych w Afganistanie. - To tam zapadła decyzja dokonania zamachów w Niemczech - mówi Falk.

Kwestia czasu?

"Die Welt" przypomina, że radykalni islamiści już siedmiokrotnie przygotowywali zamachy w Niemczech. Zamierzali wysadzać pociągi, detonować bomby na bożonarodzeniowych jarmarkach, mordować zagranicznych polityków odwiedzających Niemcy.

"To, że im się nie udało, jest zasługą służb bezpieczeństwa, wykonujących dobrą robotę - oraz łutem szczęścia" - ocenia gazeta.

Sekretarz stanu w MSW August Hanning, odpowiedzialny za zwalczanie terroryzmu, nie kryje obaw, że w przyszłości nie wszystkim operacjom terrorystów w Niemczech uda się zapobiec.

Według gazety, Al-Kaida aktywnie rekrutuje niemieckich muzułmanów, by w obozach na terenie Pakistanu zaznajomić ich "z morderczym rzemiosłem". Obiektem zainteresowania islamistów sa przede wszystkim konwertyci i młodzi muzułmanie z rodzin tureckich; ci ludzie znają świat zachodni i po powrocie do Niemiec nie rzucają się w oczy.


Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24