Bodnar w Berlinie: polscy śledczy mogą być bardzo przydatni w Ukrainie

Źródło:
PAP

To kwestia odpowiedzialności w sytuacji, gdy tuż obok nas toczy się wojna. Z mojej strony będzie większa aktywność i większe zaangażowanie - powiedział w piątek w Berlinie minister sprawiedliwości Adam Bodnar podczas międzynarodowej konferencji dotyczącej ścigania rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie. Zaapelował również o dalsze wspieranie Kijowa w walce przeciwko rosyjskiej agresji.

Ponad 120 tysięcy rosyjskich zbrodni wojennych doliczyła się Prokuratura Generalna Ukrainy, a wciąż popełniane są kolejne. Nie wszystkie dokonane zbrodnie zostały zgłoszone i zarejestrowane. Ukraina chce powołania specjalnego międzynarodowego trybunału, który zająłby się zbrodniami Rosji i Białorusi. Pomoc w dochodzeniach oferuje Polska. Rozmawiali o tym - w Berlinie - m. in. prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin oraz polski minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar

Na zaproszenie ministra sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmanna w wydarzeniu wzięli udział także przedstawiciele rządu USA.

CZYTA WIĘCEJ: Dwa lata obrony Ukrainy. Kalendarium rosyjskiej inwazji

Bodnar o "wspólnych misjach w terenie"

- Liczba rosyjskich zbrodni wojennych to ponad 122 tysiące. Wciąż jednak dochodzi do kolejnych i szacujemy, ze liczba ta - na pewnym etapie - sięgnie co najmniej 125 tysięcy - mówił w Berlinie Andrij Kostin.

Adam Bodnar wyraził nadzieję, że uda się wraz Międzynarodowym Trybunałem Karnym przeprowadzić "wspólne misje w terenie, dokumentujące te zbrodnie, przy wykorzystaniu całkiem dobrych narzędzi kryminalistycznych, jakimi dysponuje polska prokuratura".

- Należałoby wzmocnić oddelegowanie polskich śledczych do Ukrainy. Myślę, że mogą być tam bardzo przydatni. To też kwestia odpowiedzialności w sytuacji, gdy tuż obok nas toczy się wojna. Z mojej strony będzie większa aktywność i większe zaangażowanie - mówił Bodnar.

- Musimy być zjednoczeni - apelował polski minister. Zaapelował również o dalsze wspieranie Kijowa w walce przeciwko rosyjskiej agresji. Podkreślał, że dotyczy to zarówno wsparcia politycznego, jak też pilnie potrzebnych dostaw broni.

Według Buschmanna same Niemcy zebrały do tej pory ponad 500 dowodów zbrodni wojennych na Ukrainie i przesłuchały ponad 160 świadków. Według polityka FDP ważne jest, aby wysłać sygnał do Rosji, że sprawcy tych czynów zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

Autorka/Autor:momo//mrz

Źródło: PAP