Oligarcha Roman Abramowicz, który przez lata był najbogatszym Rosjaninem, wycofał się z kariery politycznej. Miliarder przez lata formalnie zarządzał lodową pustynią na Dalekim Wschodzie Rosji - Czukotką.
Bogacz we wtorek ustąpił ze stanowiska przewodniczącego parlamentu Autonomicznego Okręgu Czukockiego. Podjął taką decyzję, ponieważ nowe prawo zakazuje rosyjskim politykom posiadania zagranicznych kont. Nieformalnie przepisy te nazywa się "nacjonalizacją elit". Mając do wyboru karierę polityczną w Czukotce, jednym z najbardziej zacofanych regionów Rosji, gdzie na powierzchni dwukrotnie większej od powierzchni Polski mieszka około 50 tysięcy ludzi, zmagających się z surowymi mrozami i wielkimi opadami śniegu, lub życie miliardera w krajach zachodnich, Abramowicz dokonał dość przewidywalnego wyboru. Wcześniej przez osiem lat bogacz był gubernatorem Czukotki, w latach 2000-2008. Jego szczodre wsparcie w postaci podatków płaconych przez zarejestrowane tam firmy pomogło rozwinąć zacofany region. Prawdopodobnie była to cena jaką musiał zapłacić za pozostawienie w spokoju przez Kreml, który na początku XXI wieku strącił z piedestału innego bogacza, Michaiła Chodorkowskiego. Według magazynu "Forbes" 46-letni Abramowicz, właściciel m.in. angielskiego pierwszoligowego klubu piłkarskiego Chelsea, dysponuje obecnie majątkiem wartości 10,2 mld dolarów. Przez lata był najbogatszym Rosjaninem. Obecnie jest 13.
Autor: mk/ja / Źródło: Russia Today, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA) | Al Gaman