Dzisiaj odbędą się uroczystości 70. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego dla kobiet w Ravensbrueck. Wśród więzionych kobiet było 30-40 tys. Polek, z których 17 tys. zginęło. W obchodach weźmie udział prezydentowa Anna Komorowska.
Największy na terenie Niemiec obóz koncentracyjny dla kobiet powstał w 1939 roku w Ravensbrueck w pobliżu miejscowości Fuerstenberg w Brandenburgii. Deportowano do niego przedstawicieli ponad 40 narodowości. Pierwsze więźniarki trafiły tam wiosną 1939 roku z obozu Lichtenburg. W kwietniu 1941 roku stworzono tam również obóz dla mężczyzn. Do 1945 roku obóz kobiecy sukcesywnie powiększano. SS zlecało budowę coraz większej liczby baraków. Przy obozach zostały zbudowane hale produkcyjne, w których więźniarki były wykorzystywane do prac niewolniczych na rzecz firm niemieckich.
Zginęło 17 tys. Polek
Do końca wojny przez obóz w Ravensbrueck przeszło ok. 132 tys. kobiet i 1 tys. dziewcząt z kilkudziesięciu krajów Europy. Ponad 90 tys. z nich zamordowano lub zmarły w wyniku głodu, chorób lub dokonywanych na nich eksperymentów medycznych.
Wśród więzionych w Ravensbrueck kobiet było 30-40 tys. Polek, z których wiele deportowano tam po upadku powstania warszawskiego. 17 tys. z nich zginęło. W obozie więziono też 20 tys. mężczyzn. 30 kwietnia 1945 r. oddziały Armii Czerwonej wkroczyły do obozu, w którym pozostało jedynie 2 tys. chorych więźniów.
Cztery lata w obozie
- Przesiedziałam cztery lata w Ravensbrueck, wcześniej pół roku na Pawiaku za pracę konspiracyjną. Jedynym moim marzeniem było wrócić do Polski, do Warszawy, choć wiedziałam, że nie czeka tam na mnie ani dom, ani rodzice. Oczywiście nie można było od razu zapomnieć, co człowiek przeżył, ale staraliśmy się jakoś to odsuwać. Uważaliśmy, że najważniejsze jest planowanie przyszłości - wspominała przewodnicząca Klubu Byłych Więźniów Obozu Koncentracyjnego Ravensbrueck Alicja Gawlikowska.
- Muszę przyznać, że najcięższym okresem w moim życiu wcale nie był obóz, ale powrót do powojennej Polski, pełen niepewności. Pamiętałyśmy tę Polskę inną, a przyjechałyśmy do kraju, który był trochę nie nasz, o różnych rzeczach nie można było mówić, a ci, co za dużo mówili, trafiali do więzień. Dlatego to właśnie był najtrudniejszy okres w moim życiu - mówiła na początku kwietnia podczas konferencji w Senacie Gawlikowska.
Uroczystości w Ravensbrueck
Uchwałą Senatu z 2011 r. kwiecień ustanowiono miesiącem pamięci o ofiarach niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Ravensbrueck.
W niedzielę w Ravensbrueck udział w obchodach związanych z 70. rocznicą wyzwolenia obozu weźmie udział prezydentowa Anna Komorowska. Rozpoczną się o godz. 8.30 mszą w bunkrze obozowym pod przewodnictwem ks. abp. Andrzeja Dzięgi.
W oficjalnych uroczystościach o godz. 10 udział weźmie również Pierwsza Dama Niemiec Daniela Schadt. Na godz. 12.10 planowane jest złożenie wieńca pod polską tablicą pamiątkową, a o godz. 14 wspólne przejście przez teren obozu z byłymi więźniarkami i młodzieżą uczestniczącą w projekcie "O tym nie można zapomnieć – spotkanie z kobietami, które przeszły piekło obozów i łagrów".
Autor: js/tr / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Bundesarchiv,wikipedia.org / CC-SA-3.0