Rodzina sześcioletniego Falcona Heene, która od kilku dni jest na ustach Amerykanów, usłyszy zarzuty kryminalne - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na szeryfa z Fort Collins w stanie Kolorado. Rodzice chłopca zaalarmowali w czwartek władze i media, że ich syn odleciał balonem, który stał przed domem. Ich kłopoty zaczęły się po jednym z wywiadów.