Grupa dochodzeniowa działająca z ramienia Kongresu ostro skrytykowała Pentagon, za powierzenie kontraktów na paliwo, wartych dwa miliardy dolarów, podejrzanej firmie zarejestrowanej na Gibraltarze. Wojsko miało przymknąć oko na to, że ta "ultra-tajemnicza" organizacja w bardzo "skomplikowany i subtelny" sposób ominęła rosyjskie prawo i pomimo zakazu zdobyła ponad 2,2 miliona litrów paliwa z rosyjskich rafinerii.