Prawie 40 godzin na górskiej drodze zasypanej przez lawinę spędziło 18 pechowych pasażerów tureckiego autokaru. Ratownicy dopiero w niedzielę dotarli do ludzi zasypanych w północno-wschodniej Turcji, ale sprowadzili ich bezpiecznie do doliny.
Pojazd został w piątek wieczorem podczas zamieci śnieżnej zablokowany na wysokości 2600 m przez lawiny, które uniemożliwiły maszynie przejazd.
Helikoptery nie mogły wylądować
Wojsko wysłało w sobotę rano na pomoc dwa helikoptery, lecz z powodu zejścia kolejnych lawin nie mogły one wylądować. W nocy z soboty na niedzielę na miejsce zdarzenia udało się dotrzeć członkom klubu alpinistycznego. Przeprowadzili oni pasażerów, w większości studentów, w bezpieczne miejsce.
Miejscowe władze oskarżyły firmę przewozową o to, że mimo ostrzeżeń zezwolono kierowcy na jazdę nocą na niebezpiecznej górskiej drodze.
Źródło: PAP