- Byliśmy i tak już w majtkach, a teraz chcą nam i to odebrać - tak wyjaśniało swój prowokacyjny gest siedmiu włoskich naukowców, którzy w skarpetkach i z listkami figowymi wystawili się na sprzedaż na internetowej aukcji. Protestują w ten sposób przeciwko planowanym przez rząd Silvio Berlusconiego cięciom w nakładach na naukę.
Naukowcy podkreślili, że "z powodu całkowitego zaprzestania działalności badawczej" wystawiają się na sprzedaż "w całej grupie lub indywidualnie, w różnych rozmiarach i modelach".
"Materiały wielokrotnego użytku, niskie koszty utrzymania, niska konsumpcja, można wyrzucić po wykorzystaniu" - głosi aukcyjna oferta zamieszczona obok fotografii. Odsyła ona również potencjalnych nabywców na fikcyjną listę z cenami, jaka ma się rzekomo znajdować na stronie internetowej włoskiego rządu.
W czwartek najwyższa stawka, jaką zaproponowano na licytacji, to 38 euro. Aukcja ma trwać do 11 października.
Pracownicy uniwersytetów i instytutów naukowych z całych Włoch sprzeciwiają się polityce rządu, przewidującej dalsze ograniczenia nakładów na naukę. Argumentują, że to tylko pogorszy fatalną już sytuację finansową w sektorze, gdzie połowa osób pracuje bez etatu.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl