30 osób zostało rannych, w tym jedna znajduje się w stanie krytycznym, po turbulencjach, do jakich doszło podczas lotu UAL Flight 967 z Waszyngtonu do Los Angeles. W związku z trudnościami Boeing 777 linii United Airlines musiał lądować przymusowo w Denver (stan Kolorado).
Do turbulencji doszło nad Środkowym Zachodem Stanów Zjednoczonych, a lądowanie miało miejsce w środę nad ok. 21:30 czasu wschodnioamerykańskiego (ok. 3:30 w środę w Polsce) - podała Federalna Administracja Lotnictwa (FAA).
Turbulencja to było "wielkie rzucanie w górę i w dół" - powiedziała lecąca samolotem 19-letnia Kaoma Bechaz. Kobieta opowiedziała, jak jedna z pasażerek podczas wstrząsów wyleciała z fotela i uderzyła głową w sufit.
30 rannych
Według rzecznika FAA rannych zostało 26 pasażerów i 4 członków załogi. Jedna osoba jest z stanie krytycznym, ale nie wiadomo dokładnie, jakie odniosła obrażenia. Pozostali pasażerowie feralnego lotu są poobijani i mają głównie kontuzje kończyn. Część z nich przewieziono do okolicznych szpitali, niektórzy po opatrzeniu zostali zwolnieni do domu.
Na pokładzie było 255 pasażerów i 10 członków załogi.
Linie lotnicze zapowiedziały śledztwo w sprawie incydentu - podała rzecznika United Airlines Megan McCarthy
Źródło: CNN, Reuters