Po przepłynięciu 3,7 tys. mil morskich i skontrolowaniu obszaru 300 tys. km kwadratowych ORP Bielik wrócił w piątek do kraju. Przez ostatnie miesiące uczestniczył w misji antyterrorystycznej NATO pod kryptonimem „Active Endeavour” na Morzu Śródziemnym.
ORP Bielik wyszedł z macierzystego Portu Wojennego w Gdyni pod koniec października 2010 roku. Następnie, po przejściu w rejon Morza Śródziemnego, rozpoczął patrolowanie akwenów wyznaczonych przez Dowództwo NATO w Neapolu.
W czasie misji wykrył i zidentyfikował ponad tysiąc jednostek pływających, przepłynął 3,7 tys. mil morskich „kontrolując” obszar ok. 300 tysięcy km kwadratowych.
W misji uczestniczyła 25-osobowa załoga okrętu pod dowództwem kmdr. por. Piotra Pawłowskiego oraz oficerowie łącznikowi w dowództwach NATO.
Oficjalne powitanie i łzy
W ceremonii powitania uczestniczyli m.in. szef Sztabu Generalnego WP generał Mieczysław Cieniuch, dowódca Marynarki Wojennej admirał floty Tomasz Mathea, zastępca dowódcy operacyjnego gen. dyw. Zbigniew Galec, dowództwo i pododdziały 3 Flotylli Okrętów oraz rodziny i bliscy załogi „Bielika”.
- Cztery miesiące po za domem, a trzy w morzu, to jest ogromna satysfakcja z powrotu i wielka radość - powiedział wzruszony kpt. Łukasz Szmigiel. - Czas na okręcie mijał bardzo szybko, a jednak niesamowite to jest wrażenie tutaj z powrotem być z rodziną - wtórował mu chorąży Sebastian Wawrzyński.
ORP Bielik służy w polskiej Marynarce Wojennej od 2003 roku. Wcześniej przez ponad 30 lat służył w marynarce norweskiej (1967-2001).
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot. Marynarka Wojenna