- Upadek Muru Berlińskiego to wydarzenie, które zasadniczo zmieniło sposób funkcjonowania Europy - podkreślił w programie "Tu Europa" dr Marek Cichocki z Centrum Europejskiego Natolin. Zaznaczył, że choć zjednoczenie Niemiec miało ogromną wagę dla procesu integracji europejskiej, proces jednoczenia Europy nie jest jeszcze zakończony. - Pewne podziały na starych członków NATO czy UE wciąż istnieją.
9 listopada 1989 r. runął Mur Berliński, symbol podziału powojennej Europy. W piątek w Berlinie zapłonęło 7 tys. lampionów, które zostały ustawione wzdłuż dawnego muru. W niedzielę, kiedy odbędą się najważniejsze jubileuszowe uroczystości, zostaną one wypuszczone w powietrze.
Dr Marek Cichocki z Centrum Europejskiego Natolin podkreślił, że upadek Muru sprawił, iż cała Europa i Niemcy są dzisiaj zupełnie inne. - Inaczej kształtują też się relacje polsko-niemieckie - zauważył. Zaznaczył jednocześnie, że w jego opinii proces jednoczenia Europy nie jest jeszcze zakończony.
- W Polsce możemy to zobaczyć, choćby na przykładzie debat na temat polityki wschodniej czy kwestii związanych z bezpieczeństwem, gdzie widać bardzo wyraźnie, że pewne podziały na starych i nowych członków NATO czy UE wciąż istnieją. One są cały czas w procesie przezwyciężania - powiedział.
Niemiecka tożsamość
Cichocki przypomniał również, że i w samych Niemczech widoczny jest podział na część wschodnią i zachodnią. Jak zauważył, wciąż występują różnice zarówno w poziomie życia, jak i mentalności.
- Myślę, że Niemcy cały czas są na drodze do tego, żeby się zdefiniować i odpowiedzieć na pytanie, kim w ogóle w Europie są - ocenił. - Oni mają z tym duży problem z powodu historii, ale także potencjału - powiedział.
- Mimo że minęło tyle czasu od zjednoczenia, Niemcy nie zdefiniowali do końca, jakim państwem chcą być - dodał.
Wyjaśnił, że niemiecki problem tożsamości ma również związek z wcześniejszą historią i zbrodniami nazistowskich Niemiec.
- To jest bardzo trudny proces. Niemcy w dalszym ciągu mają problem z tym, żeby patrzeć na siebie jako pełnoprawnego politycznego gracza, szczególnie jeśli chodzi o politykę bezpieczeństwa. Dla Niemiec wciąż nie jest oczywiste, żeby wysyłać żołnierzy w konfliktowe miejsce - podkreślił.
Zobacz cały odcinek programu "Tu Europa":
Autor: kg/tr/kwoj / Źródło: tvn24