22 lata kolonii karnej dla Sawczenko. Kijów proponuje wymianę

Aktualizacja:

Ukraińska nawigatorka Nadija Sawczenko została skazana na 22 lata pobytu w kolonii karnej - ogłosił sąd w Doniecku w obwodzie rostowskim. W opinii sędziów "zebrane przez Komitet Śledczy Rosji dowody są obiektywne, rzetelne i całkowicie obalają wersję o niewinności Sawczenko". Nawigatorka nie zamierza składać apelacji. Prezydent Petro Poroszenko oświadczył, że Kijów jest gotowy wymienić Sawczenko na dwóch żołnierzy GRU, którzy walczyli po stronie rebeliantów w Donbasie i zostali zatrzymani.

"Termin odbywania kary będzie liczony od dnia zatrzymania Nadiji Sawczenko - 23 czerwca 2014 roku" - podała rosyjska agencja TASS.

- Zebrane przez Komitet Śledczy Rosji dowody są obiektywne, rzetelne i całkowicie obalają wersję o niewinności Sawczenko - ogłosił sędzia.

Prokuratura żądała dla Sawczenko 23 lat pozbawienia wolności. Sąd wymierzył karę 22 lat pobytu w kolonii kary. Orzekł również grzywnę w wysokości 30 tys. rubli (ok. 450 dolarów).

Nawigatorka już wcześniej ogłosiła, że nie zamierza odwoływać się od wyroku. W trakcie procesu mówiła, że nie uznaje jurysdykcji rosyjskiego sądu. Obrońcy Sawczenko zapowiedzieli, że po ogłoszeniu wyroku i jego uprawomocnieniu się ich klientka ma zamiar prowadzić tzw. suchą głodówkę, czyli nie przyjmować także napojów.

Alibi Sawczenko?

Sędzia Leonid Stiepanienko, przewodniczący składu sędziowskiego powiedział, ogłaszając wyrok, że sąd nie ma podstaw, by nie wierzyć zeznaniom świadków oskarżenia. Sąd uznał za "godne zaufania i obiektywne" dowody zebrane przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Odrzucił dowody przedstawione przez obrońców.

"Sąd odnosi się krytycznie do wersji obrony o niewinności Sawczenko, ponieważ przedstawione przez obronę dowody zostały całkowicie zanegowane przez materiały sprawy" - powiedział sędzia.

Sąd uznał, że alibi Sawczenko nie zostało udowodnione. Kończąc ogłaszanie wyroku, sędzia powiedział również, że "poprawa Sawczenko nie jest możliwa bez izolowania jej od społeczeństwa".

Wymiana na żołnierzy GRU

Po ogłoszeniu wymiaru kary, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że Kijów jest gotowy wymienić Sawczenko na dwóch żołnierzy GRU, którzy walczyli po stronie rebeliantów w Donbasie i zostali zatrzymani. Sierżant Aleksandr Aleksandrow i kapitan Jewgienij Jerofiejew przebywają w kijowskim areszcie. Prokuratura generalna Ukrainy oskarżyła ich o działalność terrorystyczną. Grozi im dożywocie.

Poroszenko zastrzegł jednak, że wymiana Sawczenko na wojskowych GRU byłaby możliwa po ogłoszeniu wyroku w ich procesie.

Deklaracja prezydenta Ukrainy zbiegła się z oczekiwaniami obrońców nawigatorki, którzy po ogłoszeniu wyroku wyrazili nadzieję, że dojdzie do jej wymiany na rosyjskich żołnierzy.

- Gwarantuję, że Sawczenko nie zostanie wysłana do kolonii, że nie będzie odbywać tam kary. Zostanie uwolniona – powiedział po ogłoszeniu wyroku jej adwokat Mark Fejgin.

Sama Sawczenko jest jednak przeciwna wymianie. - Nie chce wymiany winnych na niewinną, nie chcę żadnych targów - powiedziała wcześniej.

W batalionie Ajdar

Proces Nadiji Sawczenko rozpoczął się w lipcu zeszłego roku, a do rozpoznania sprawy sąd przystąpił we wrześniu.

Nawigatorka, walcząca z rebeliantami w Donbasie w składzie batalionu ochotniczego Ajdar, została oskarżona o naprowadzanie na cel ognia moździerzy, w wyniku czego śmierć ponieśli dwaj dziennikarze państwowej telewizji Rossija, a także o nielegalne przekroczenie granicy rosyjskiej.

Sawczenko konsekwentnie zaprzeczała temu i twierdziła, że została uprowadzona przez separatystów do Rosji.

O jej uwolnienie upominała się niejednokrotnie Unia Europejska i Stany Zjednoczone.

Autor: tas//gak / Źródło: RIA-Nowosti, TASS, Ukraińska Prawda, PAP

Raporty: