USA wyślą kolejnych żołnierzy i sprzęt w rejon Zatoki Perskiej, by wzmocnić obronę powietrzną Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich - poinformował szef Pentagonu Mark Esper. Jak dodał, będzie to "liczba umiarkowana, na pewno nie będą to tysiące żołnierzy". Decyzja ma związek z atakami na saudyjskie rafinerie, o które Waszyngton oskarża Iran.