Co najmniej 200 potencjalnych zamachowców samobójców zamieszkuje Wyspy Brytyjskie i planuje ataki na terenie Zjednoczonego Królestwa i innych państw - donosi w niedzielę dziennik "Daily Telegraph".
Wywiad poinformował rząd, że są to bardzo ostrożne kalkulacje dotyczące zagrożenia ze strony islamskich ekstremistów. 200 potencjalnych zamachowców samobójców to część grupy około 2 tys. osób zamieszkujących Wielką Brytanię, aktywnie planujących działalność terrorystyczną jakiegoś rodzaju.
Dane te znalazły się w tajnym rządowym raporcie na temat zagrożenia terrorystycznego ze strony Al-Kaidy i związanych z nią organizacji - twierdzi "Daily Telegraph"
Ostrzeżenie przez potencjalnymi zamachami nie może zostać zlekceważone, bo w przyszłym roku w Londynie odbędą się Igrzyska Olimpijskie. Wtedy też do angielskiej stolicy zjadą setki tysięcy ludzi z całego świata.
Jednak fachowcy uważają, że zamiast atakować obiekty olimpijskie (gdzie ochrona będzie bardzo szczelna), terroryści najprawdopodobniej wezmą na cel miejsca, gdzie gromadzą się tłumy: stacje kolejowe, miejsca z telebimami etc.
Brak optymizmu
Raport nie tchnie optymizmem - według źródła w wywiadzie, zamachy samobójcze nie mogłyby być powstrzymane, gdyby komórka organizacji terrorystycznej była właściwie zorganizowana i potrafiąca zachować anonimowość.
- Zamachowcy samobójcy wiedzą, czego szukamy. Więc nie będą się modlić tuż przed atakiem, nie będą nosili płaszczy w letni dzień i mają coraz większe pojęcie na temat ochrony - podkreślił jeden z informatorów "Daily Telegraph".
Eksperci ds. terroryzmu zaznaczają, że zamachowcy samobójcy są motywowani wieloma czynnikami: poglądami politycznymi, religią, kwestiami finansowymi. Mogą też pochodzić ze wszystkich grup społecznych.
Źródło: "Daily Telegraph"
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org