- Ranny w Afganistanie brytyjski żołnierz zmarł na skutek odniesionych ran, po przewiezieniu go do kraju - poinformowała w sobotę wieczorem Armia Wielkiej Brytanii. To już 201 brytyjska ofiara wojny w Afganistanie.
W sumie Brytyjczycy mają w Afganistanie dziewięć tysięcy ludzi, głównie w prowincji Helmand, gdzie siły talibów trzymają się mocno.
W lipcu w Afganistanie poległo 75 żołnierzy międzynarodowej koalicji, najwięcej od chwili wybuchu wojny w roku 2001. W sierpniu było to ponad 20 żołnierzy, ale obserwatorzy podkreślają, że będzie to niebezpieczny miesiąc ze względu na wzrost aktywności talibskich rebeliantów co ma związek m.in. z zaplanowanymi na 20 sierpnia wyborami prezydenckimi
Jeszcze w lipcu podczas włoskiego szczytu G8 brytyjski premier Gordon Brown ostrzegał, że żołnierze pełniący misję w Afganistanie muszą się przygotować na "bardzo trudne lato". Wykluczył natomiast możliwość wycofania się misji ONZ, której przewodzą siły amerykańskie. - Nasza determinacja, aby skończyć zadanie, które rozpoczęliśmy w Afganistanie, nie zmniejszyła się - mówił wówczas Brown.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24