100 lat temu został zamordowany Grigorij Rasputin, faworyt rodziny cara Mikołaja II. Zamachu dokonała grupa monarchistów na czele z księciem Feliksem Jusupowem. "Zabójstwo Rasputina nadal jest jednym z najbardziej głośnych i tajemniczych morderstw w historii XX wieku" – napisała agencja TASS w publikacji poświęconej temu wydarzeniu.
- Zabójstwo Rasputina było podłe, a śmierć męczeńska – powiedział w rozmowie z agencją TASS rosyjski pisarz Aleksiej Warłamow, który badał biografię Rasputina i napisał o nim książkę.
– Dla mnie Rasputin jest częścią szerszego tematu, który mnie zawsze interesował: Rosji na początku XX wieku. Rasputin jest jego kluczowym elementem, którego nie da się pominąć – podkreślił Warłamow.
Trucizna i strzały
Zamachu na Grigorija Rasputina dokonała grupa monarchistów w nocy z 29 na 30 grudnia 1916 roku (z 16 na 17 grudnia według starego stylu) w Piotrogrodzie (obecnie Petersburgu). Został on zwabiony do pałacu księcia Feliksa Jusupowa, krewnego rodziny imperatorskiej. Gościa poczęstowano zatrutym winem i ciastem. Trucizna nie zabiła jednak Rasputina. Również strzał Jusupowa nie zabił faworyta carskiej rodziny. Dobił go kilkoma strzałami deputowany Dumy Państwowej Władimir Puryszkiewicz.
Spiskowcy nie zostali ukarani. Sprzeciwili się temu członkowie dalszej rodziny Mikołaja II, którzy uznali, że mord ten był czynem patriotycznym.
Święty czy demon?
Dlaczego zginął Rasputin? Jego przeciwnicy byli przekonani, że swoim wpływem osłabia władzę cara. Władimir Puryszkiewicz mówił po zamachu, że "30 grudnia w Piotrogrodzie zabrzmiał pierwszy strzał Rewolucji Październikowej".
Kim tak naprawdę był urodzony w rodzinie chłopskiej i niewykształcony Grigorij Rasputin, który został jedną z najbardziej wpływowych postaci na dworze carskim? Kwestia ta ciągle wywołuje spory. Jedni uważają go za świętego, inni - za demona i rozpustnika, który uwiódł carycę.
"Zarówno w Petersburgu, jak i całej Rosji, jest wielu ludzi, którzy uważają Rasputina za świętego, uwieczniają go na ikonach i modlą się do niego" – informowała rosyjska telewizja REN TV. Cerkiew prawosławna nie zgodziła się jednak na jego kanonizację, wskazując na jego "wątpliwą moralność".
Autor: tas/adso / Źródło: TASS, aif.ru
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia