Wyprowadzanie siłą, wyrzucanie z pracy, groźby. Konfrontacje lokalnych dziennikarzy z władzą

"Zastraszyć dziennikarza". Reportaż, część 1
"Zastraszyć dziennikarza". Reportaż, część 1
tvn24
Jak wygląda praca dziennikarzy w niewielkich miejscowościach? tvn24

Utrudniony dostęp do informacji, represje, konflikty z policją, a nawet groźby - to cena, jaką wielu lokalnych dziennikarzy płaci za niezależność, która miejscowym władzom często jest nie na rękę. Reporter "Superwizjera" Rafał Stangreciak rozmawiał z dziennikarzami z małych miejscowości, którzy starają się rzetelnie wykonywać swój zawód w świecie lokalnych układów i pomimo wyraźnych nacisków ze strony władz.

Zbigniew Pędziwilk to były żołnierz. Siedemnaście lat temu stracił w wypadku dłoń. Kiedy przeszedł na rentę, zajął się dziennikarstwem i założył portal informacyjny Nowy Sztum. Jego redakcja ma 8 metrów kwadratowych i mieści się w pokoju jego dzieci. Do prowadzenia portalu służy mu amatorska kamera i wysłużony komputer. - W interesie społecznym zadaję pytania, które powinny paść, a nie padają - mówi o swojej pracy.

Wyprowadzenie siłą ze spotkania z sołtysami

Pędziwilk opublikował na swoim portalu film, na którym widać, jak burmistrz Sztumu niszczy nożem banner z hasłami, które krytykowały jego oraz radę miasta. Policjanci mieli wyczuć od niego woń alkoholu, ale burmistrz nie dał się przebadać alkomatem.

Kilka dni później Pędziwilk chciał przeprowadzić relację ze spotkania władz gminy Sztum z sołtysami, kiedy policjanci wyprowadzili go z niego siłą. To było ważne spotkanie dla mieszkańców, bo właśnie wtedy rozdzielano środki na budowę oraz remonty lokalnych dróg. - Urzędnicy i sołtysi wiedzą, że zawsze przychodzę do urzędu. Nigdy nie stwarzam problemu. Nie jestem agresywny w żaden sposób - mówi Pędziwilk. - Poczułem się jak, że tak powiem, przestępca w tym momencie. Policja na zlecenie burmistrza usuwa mieszkańca, dziennikarza, który ma zrobić materiał dla mieszkańców - dodaje. Policja miała zażądać od Pędziwilka, aby opuścił salę, nie podając przyczyn. - Zainterweniowaliśmy w związku ze zgłoszeniem, jakie otrzymaliśmy - mówi mł. asp. Karolina Gastoł-Zawiska, rzeczniczka policji w Sztumie. Podczas zdarzenia dziennikarza w obronę wzięli sołtysi. Policjanci wpadli w konsternację i po chwili opuścili salę, ale to nie był koniec interwencji. Na jednym z nagrań widać, jak policjant rozmawia na korytarzu z przełożonym i pyta między innymi, na jaki artykuł ma się powołać. - Ustalili, że mają mnie wyprowadzić na podstawie paragrafu 51 kodeksu wykroczeń, czyli zakłócanie porządku publicznego - opowiada Pędziwilk. Mimo sprzeciwu sołtysów policjanci użyli siły i wyprowadzili dziennikarza. Przez to, że nie ma lewej dłoni, nie mogli założyć mu kajdanek. Mimo że działali na podstawie kodeksu wykroczeń, nie ukarali dziennikarza mandatem. Zastępca burmistrza Sztumu Ryszard Wirtwein w rozmowie z reporterami "Superwizjera" na pytanie, od kiedy wzywa się policję do interweniowania w sprawie dziennikarza w urzędzie, odpowiedział, że "wtedy, kiedy zachodzi taka konieczność". Jego zdaniem to spotkanie nie miało "charakteru informacji publicznej", chociaż przyznał, że nie było też tajne. - Takie są zasady - uzasadnił swoje działania.

Portal Pędziwilika cieszy się dużą popularnością, ale nie przynosi zysków. Miasto nie umieszcza na jego stronie płatnych ogłoszeń, a lokalni przedsiębiorcy niechętnie umieszczają reklamy, bo nie chcą narazić się lokalnej władzy. Mężczyzna utrzymuje swoją czteroosobową rodzinę z renty, zasiłków i tego, co do tej pory zarabiała jego partnerka. Ale niedawno straciła pracę po tym, jak wyszło na jaw, że mieszka z nim pod jednym dachem.

"Zastraszyć dziennikarza". Dyskusja, część 1
"Zastraszyć dziennikarza". Dyskusja, część 1 tvn24

Interwencja policji za zwrócenie uwagi urzędnikom?

Do innej dramatycznej konfrontacji między dziennikarzem, a lokalną władzą doszło w Żarach. Zaczęło się od zwrócenia urzędnikom uwagi na nieprzestrzeganie procedur. Skończyło się na wyprowadzeniu dziennikarza z urzędu w kajdankach. - Jeden ze strażników wykręcił mi rękę, wyprowadził mnie do stróżówki, wezwano też policję - mówi Norbert Królik, dziennikarz z Żar. Królik zauważył na korytarzach urzędu miasta porozrzucane dokumenty z danymi osobowymi mieszkańców i zwrócił na to uwagę urzędnikom. W ramach interwencji dziennikarskiej domagał się natychmiastowej reakcji. - Powiedziałem, że nie wyjdę z gabinetu, dopóki nie podejmą jakichś działań w tej sprawie - mówi dziennikarz. Z nagrania nie wynika, aby był agresywny, ale został skuty. - Według zeznań wyzwałem strażników miejskich, obrażałem ich, a nawet jednego kopnąłem. Sprawa trafiła do prokuratury. Prokuratura całą sprawę przeanalizowała i umorzyła postępowanie, uznając mnie za niewinnego - twierdzi Królik.

"Zastraszyć dziennikarza". Reportaż, część 2
"Zastraszyć dziennikarza". Reportaż, część 2tvn24

Utrata pracy po wywiadzie z burmistrzem

W Kętrzynie dziennikarka Wioletta Czech znana jest ze swojej nieustępliwości oraz krytykowania władz miasta. - Niektórzy mi mówili wprost: po co ty to robisz, przecież ty wiesz, kto tutaj rządzi, wiesz kto jest burmistrzem, po co się narażasz? - opowiada Czech. - To nigdy nie była prosta robota i nigdy nie była dobra współpraca. Może na początku - dodaje. - Burmistrz przechodzi koło mnie i mówi, że kto nie jest w tym mieście z burmistrzem, ten musi wyjeżdżać - wspomina Czech. W jednym z programów prowadzonych przez Czech w lokalnej telewizji burmistrz wypowiedział się na napisach końcowych, myśląc, że dźwięk już się nie nagrywa. - Ciężka jest z panią współpraca i będzie na przyszłość, ale to pani wybór już, nie mój - stwierdził wtedy. Po tym wywiadzie, na kilka miesięcy przed wyborami samorządowymi, dziennikarka straciła pracę. - Z dnia na dzień tak naprawdę zostałam bez środków do życia - mówi Czech. - To nie było normalne zwolnienie z pracy. To było wyrzucenie. Z różnymi komisjami na końcu, które przychodziły i sprawdzały nas do ostatniego ołówka - dodaje.

Na zatrudnienie w Kętrzynie Czech nie miała szans, więc razem ze swoim operatorem kamery założyła portal internetowy Wolna TV, ale okazało się, że nie było dużego zainteresowania reklamodawców. Jak twierdzi Czech, niektórzy mówili jej wprost, że nie zareklamują się u niej, bo nie chcą zadzierać z burmistrzem.

Tak najczęściej jest, że dziennikarze narażają się władzy wtedy, kiedy publikują to, co władza rzeczywiście robi (...) Jak dziennikarze kłamią czasami, czy mówią nieprawdę, czy coś konfabulują, to wtedy się nie narażają. Wtedy sytuacja jest czysta. Najbardziej się narażają, jak rzeczywiście przekazują coś, co jest prawdziwe i robią to bardzo rzetelnie Dominik Księski, redaktor naczelny "Tygodnika Pałuki"

"Zastraszyć dziennikarza". Dyskusja, część 2
"Zastraszyć dziennikarza". Dyskusja, część 2tvn24

Czech udało się dostać do rady miasta. - Ktoś został radną i teraz ta radna musi wykazać się w tej swojej telewizji - mówił m.in. na sesji rady burmistrz.

Groźba użycia siły

Dziennikarzowi z Puław radny z zarzutami prokuratorskimi groził użyciem siły. Kiedy ten zadawał mu pytania w rozmowie telefonicznej, radny powiedział m.in.: - Niech pan spier**la, bo jak pana dorwie… Bo jak panu ten głupi uśmieszek….

- Ja to się panem po prostu muszę zająć - dodał w rozmowie z dziennikarzem. - Ja nie groziłem dziennikarzowi - mówi dziś były już radny. - Ja wtedy byłem radnym i mogłem się tym zająć z urzędu - tłumaczy swoje słowa o tym, że dziennikarzem "się zajmie".

To tylko niektóre przykłady tego jak niezależni, lokalni dziennikarze bywają traktowani. - Tak najczęściej jest, że dziennikarze narażają się władzy wtedy, kiedy publikują to, co władza rzeczywiście robi - mówi Dominik Księski, redaktor naczelny "Tygodnika Pałuki". - Jak dziennikarze kłamią czasami, czy mówią nieprawdę, czy coś konfabulują, to wtedy się nie narażają. Wtedy sytuacja jest czysta. Najbardziej się narażają, jak rzeczywiście przekazują coś, co jest prawdziwe i robią to bardzo rzetelnie - dodaje.

Autor: mart\mtom / Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w Ukrainę - przekazali wojskowi z Kijowa. To - jak pisze Reuters - byłby pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń w tej wojnie. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. Kilka godzin po ataku pojawiły się jednak anonimowe głosy zachodnich urzędników, którzy stwierdzili, że uderzenie nie musiało się odbyć z użyciem ICBM.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Opolscy policjanci poszukują zaginionej 14-letniej Sabiny Kudrzyckiej. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie ma z nią kontaktu. Policja opublikowała zdjęcie zaginionej i prosi o kontakt każdego, kto mógł ją widzieć.

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Źródło:
tvn24.pl

Utrudnienia w kursowaniu linii 15, 16, 18. Na ulicy Muranowskiej doszło do zerwania sieci trakcyjnej - informuje Zarząd Transportu Miejskiego. Tramwaje skierowano na objazdy.

Zerwana trakcja, tramwaje nie kursują na Muranowskiej

Zerwana trakcja, tramwaje nie kursują na Muranowskiej

Źródło:
PAP

29-latek przyjechał wraz ze swoją narzeczoną na szpitalną porodówkę. Lekarze zauważyli, że kobieta ma obrażenia mogące świadczyć o przemocy. Jak się okazało, narzeczony kilka godzin wcześniej bił ją pięściami, kopał po całym ciele i groził nożem.

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Źródło:
tvn24.pl

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mężczyzna został zatrzymany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania w związku z organizowaniem nielegalnej migracji. Kilka tygodni wcześniej do polskiego aresztu trafiła również jego matka. To już kolejne zatrzymania w tej sprawie. Chodzi o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. Podejrzani, według ustaleń śledczych, wynajmowali pojazdy w różnych krajach i nielegalnie przewozili migrantów przez kraje Unii Europejskiej na terytorium Niemiec i Austrii.

Najpierw do Polski wróciła matka, teraz syn. Oboje są podejrzani o organizowanie nielegalnej migracji

Najpierw do Polski wróciła matka, teraz syn. Oboje są podejrzani o organizowanie nielegalnej migracji

Źródło:
Śląski Oddział Straży Granicznej/ TVN24

Weekend przyniesie opady śniegu, które w części kraju przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami będą one marznące, przez co zrobi się bardzo ślisko. Nowy tydzień zafunduje nam ocieplenie i wzrost temperatury do około 10 stopni.

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Konsultanci specjalizujący się w uzyskiwaniu dla klientów prawa do pobytu w obcych krajach ocenili, że po wyborach prezydenckich w USA z pytaniem o warunki udziału w europejskich programach "złotych wiz" zgłosiło się do nich czterokrotnie więcej Amerykanów niż w poprzednim tygodniu - podał CNN.

"Plan B" po zwycięstwie Trumpa. "Szukają drugiej opcji, czegoś jak polisa ubezpieczeniowa"

"Plan B" po zwycięstwie Trumpa. "Szukają drugiej opcji, czegoś jak polisa ubezpieczeniowa"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na uczelnie wyższe na rok 2024/25. 462 tysiące studentów rozpoczęło studia - to o 5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najbardziej popularne kierunki w tym roku to psychologia, informatyka i kierunek lekarski. W stosunku do poprzedniego roku pozycję lidera straciła informatyka.

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Źródło:
MNiSW, PAP

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Kierowca ciężarówki na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 14-latkę. Dziewczynka zginęła na miejscu. Do tragedii doszło w czwartek po 7.30 w Parszowie (Świętokrzyskie), na drodze krajowej numer 42.

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

Źródło:
PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Miejsce konferencji zwolenników Rafała Trzaskowskiego zostało zmienione ze względu na liczne grono parlamentarzystów, które chciało udzielić mu swojego poparcia. Zebrali się na schodach w Sejmie i tam głośno wsparli kandydata na kandydata na prezydenta. Konferencję zorganizowali również posłowie wspierający w prawyborach KO Radosława Sikorskiego.

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Źródło:
TVN24

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę. Obowiązują też alarmy pierwszego stopnia przed obfitymi opadami śniegu i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl