"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Reportaż "Superwizjera"

[object Object]
"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Pierwsza część reportażu "Superwizjera"Superwizjer TVN
wideo 2/2

Marian Banaś, niedawno został powołany na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli, a wcześniej był ministrem finansów i szefem Krajowej Administracji Skarbowej. Objęcie każdej z tych funkcji wiąże się z drobiazgową kontrolą służb specjalnych i jest przeznaczone tylko dla osób o nieposzlakowanej opinii. Dziennikarz "Superwizjera" Bertold Kittel przyjrzał się jego oświadczeniom majątkowym.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM W TVN24 GO>

30 sierpnia w Warszawie zaczyna się posiedzenie Sejmu, którego pierwszym punktem jest wybór nowego szefa Najwyższej Izby Kontroli. Kandydatem PiS na to stanowisko jest Marian Banaś - minister finansów w rządzie Mateusza Morawieckiego, jeden z najmniej znanych członków tego gabinetu. W 2015 roku został wiceministrem finansów odpowiedzialnym za połączenie służb podatkowych, celnych i skarbowych w jeden superurząd - Krajową Administrację Skarbową, której został pierwszym szefem w 2016 roku. W 2019 roku został wybrany na ministra finansów. Mówi się, że w PiS ma przydomek "Pancerny Marian".

CZYTAJ WIĘCEJ: Kim jest prezes Najwyższej Izby Kontroli?>

Objęcie każdej z funkcji pełnionych przez Banasia od 2015 roku wymagało przejścia drobiazgowej kontroli służb specjalnych.

W lutym tego roku portal Wirtualna Polska podał, że oświadczenie majątkowe Mariana Banasia sprawdza CBA. Powodem miała być między innymi kamienica, którą - wówczas jeszcze jako wiceminister - wynajmował pod usługi hotelowe. Niedawno CBA kolejny raz przedłużyło termin zakończenia kontroli. Mimo to procedura wyboru prezesa NIK nie została wstrzymana i 29 sierpnia sejmowa Komisja do Spraw Kontroli Państwowej pozytywnie zaopiniowała ministra na to stanowisko. A przecież Najwyższa Izba Kontroli to instytucja, której zadaniem jest kontrola wydawania publicznych pieniędzy. Na jej czele musi stać człowiek krystalicznie uczciwy.

Po zakończonym posiedzeniu komisji sejmowej, reporter "Superwizjera" TVN Bertold Kittel chciał porozmawiać z ministrem Banasiem. Dopytywał o sprawę oświadczenia majątkowego, a dokładnie o wpisaną do niego kamienicę. Marian Banaś nie chciał rozmawiać. Zareagował ucieczką.

Kamienica z pensjonatem

Minister Banaś wpisał do oświadczenia majątkowego: dwa domy - jeden o powierzchni 200 mkw., drugi - 50 mkw.; trzy mieszkania o powierzchni 76 m.kw., 71 mkw i 40 m.kw.; grunty rolne o powierzchni 7 tys. m.kw; kamienicę o powierzchni 400 m.kw.

Kamienicę oraz dwa mniejsze mieszkania wynajmuje, co rocznie przynosi dochód 65 700 zł.

Kamienica położona jest w krakowskiej dzielnicy Podgórze. Mieści się w niej niewielki pensjonat, który oferuje gościom pokoje na godziny. Tego typu działalność to niszowa część seksbiznesu. Klientami tego typu pokojów są niewierni małżonkowie lub mężczyźni korzystający z usług prostytutek.

Reporterzy "Superwizjera" postanowili sprawdzić, jak działa taki interes, udając klientów. Wnętrze pokoju potwierdziło wcześniejsze domysły - wielkie łóżko i ściany wyłożone lustrami. Przy recepcji pracownica nie sprawdziła tożsamości reporterów, nie zarejestrowała transakcji w kasie fiskalnej i nie wydała paragonu. Po wizycie nie został praktycznie żaden ślad.

Przewodniczący Krajowej Rady Doradców Podatkowych prof. dr hab. Adam Mariański wyjaśnia, że paragon z kasy fiskalnej powinien zostać wydany w momencie przyjęcia zapłaty. Niewydanie paragonu - jak tłumaczy Mariański - jest "odpowiedzialnością karno-skarbową", a mandat może otrzymać osoba, która przyjmuje zapłatę bez wydania potwierdzenia fiskalnego.

- Pytanie jest takie: czy ten proceder jest jednorazowy, czy ma charakter stały. W tym zakresie może się okazać również, że właściciel odpowiada za niezapłacone podatki - nieewidencjonowania na kasie fiskalnej, odprowadzania podatku od towaru i usług, podatku dochodowego. To także wiąże się z odpowiedzialnością karno-skarbową dla niego. Może to już być przestępstwo - wyjaśnił.

Według zapisów księgi wieczystej, Marian Banaś jest właścicielem kamienicy, w której działa pensjonat na godziny. Wyciąg z księgi wieczystej to jawny dokument dostępny w elektronicznej bazie danych Ministerstwa Sprawiedliwości.

W 2016 roku Marian Banaś zadeklarował, że sprzeda kamienicę, ale nigdy do tego nie doszło. Umowa przedwstępna została jednak odnotowana w dokumentach sądowych. Okazuje się, że niedoszłym nabywcą jest młody, zaledwie 30-letni Dawid O., który jednocześnie prowadzi pensjonat w kamienicy ministra.

"Może niech pan poczeka, ja zadzwonię do Banasia"

Reporter postanowił porozmawiać z Dawidem O. o tym, czy miał środki na tę inwestycję. W recepcji siedział znacznie starszy mężczyzna, który liczył pieniądze. Zachowywał się, jakby był szefem pensjonatu. Odmówił jednak rozmowy z dziennikarzem na temat kamienicy.

Gdy został jednak spytany o działalność gospodarczą bez paragonów, jego reakcja była zaskakująca. - Pan jest denerwujący. Ile razy można panu mówić, żeby pan wyszedł? Mogę wezwać ochronę i pana wyrzucić - odpowiedział mężczyzna. - Kurde. A może niech pan poczeka, ja zadzwonię do Banasia - dodał.

Potem wybiegł zza kontuaru i chciał wyrwać telefon z ręki reportera w obawie, że jest nagrywany. Mężczyzna był wysportowany i obwieszony złotem. Wreszcie nawiązał połączenie i jak twierdził, rozmawiał z jednym z najważniejszych urzędników w państwie.

Mężczyzna, którego reporter "Superwizjera" spotkał w kamienicy ministra, to jeden z braci K. - Wiesław lub Janusz, ps. Paolo. Są oni znanymi w Krakowie przestępcami, którzy zajmują się w stolicy Małopolski prowadzeniem agencji towarzyskich. W 2005 roku brali udział w krwawych porachunkach między grupami sutenerów. Uzbrojeni w niebezpieczne przedmioty bandyci starli się w rejonie krakowskiego Kazimierza. W wydarzeniach ranny został policjant. Za udział w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia obaj bracia zostali prawomocnie skazani.

Ponad dwumilionowy kredyt poza oświadczeniem

W księdze wieczystej znajdują się kolejne informacje dotyczące kamienicy, której właścicielem jest Marian Banaś. W 2016 roku stała się zabezpieczeniem spłaty kredytu bankowego, którego kwota opiewała na ponad 2,5 miliona złotych. Kredyt został udzielony firmie, której współwłaścicielem jest syn prezesa NIK - Jakub. Siedziba firmy powinna znajdować się na krakowskim Podgórzu, jednak nie ma śladu biura pod wskazanym adresem.

Bertold Kittel zadzwonił do firmy, żeby dowiedzieć się, gdzie znajduje się jej siedziba. Usłyszał, że firma jest w trakcie przenoszenia swojej działalności do Warszawy, ale organizacja biura "nie jest priorytetem" i nieszybko będzie można spotkać się z przedstawicielami firmy.

Okazuje się, że firma, która uzyskała spory kredyt, nie posiada nawet biura.

Kolejne wątpliwości pojawiają się w sprawie oświadczenia majątkowego Mariana Banasia, gdyż nie ma w nim informacji o zabezpieczeniu na hipotece jego kamienicy. Prawnicy nie mają wątpliwości, że taka informacja powinna się w oświadczeniu znaleźć.

- Jest to zobowiązanie pieniężne, o którym jest mowa w ustawach regulujących kwestie oświadczeń majątkowych, ale także we wzorze. Z tego, co widzę, opiewa to na kwotę wyższą niż 10 tysięcy złotych, a takie rzeczy powinny być wpisane do oświadczenia majątkowego - zauważył Krzysztof Izdebski, członek zarządu Fundacji ePaństwo.

Izdebski przypomniał, że za złożenie nieprawdziwego oświadczenia majątkowego grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat trzech.

"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Druga część reportażu "Superwizjera"
"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Druga część reportażu "Superwizjera"Superwizjer TVN

Szybka kariera syna ministra

Jakub Banaś jeszcze kilka lat temu pracował jako trener biznesowy. Jego kariera mocno przyspieszyła po wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych. W 2017 roku został dyrektorem wykonawczym w państwowym koncernie zbrojeniowym PGZ. Rok później został prezesem państwowej firmy Maskpol, produkującej sprzęt dla wojska. A w kwietniu tego roku trafił do państwowego banku Pekao S.A. W opisie profilu w mediach społecznościowych podał, że zajmuje stanowisko pełnomocnika zarządu.

Bertold Kittel chciał porozmawiać z Jakubem Banasiem na temat kredytu. Rozmówca przez telefon poinformował dziennikarza, że skontaktuje się z nim po skonsultowaniu odpowiedzi. Trzy dniu po tej rozmowie reporter otrzymał wiadomość tekstową, w której Jakub Banaś napisał, że zakres pytań narusza dobra osobiste jego i członków jego rodziny, a temat rozmowy narusza chronione prawnie tajemnice ustawowe. Zażądał zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych i ingerowania w prywatne życie jego i jego rodziny.

Kredytu udzielił państwowy Bank Ochrony Środowiska. Wszelkie informacje na temat procedur są objęte tajemnicą bankową.

Marian Banaś nie odpowiedział na pytania, jakie przesłała mu redakcja "Superwizjera".

Oświadczenie Mariana Banasia

Po emisji programu prezes NIK poinformował PAP w oświadczeniu, że łączenie jego osoby z działalnością przedstawioną w materiale redaktora Bertolda Kittela jest "oszczerstwem i pomówieniem". "Nie zarządzałem pokazanym w materiale hotelem. Byłem właścicielem budynku, który na podstawie umowy zawartej zgodnie z prawem wynająłem innej osobie. Osoba ta prowadziła tam działalność hotelową. Obecnie nie jestem właścicielem tej nieruchomości" - podkreślił Banaś. "Materiał odbieram jako próbę manipulacji, szkalowania i podważania dobrego imienia nie tylko mojej osoby, ale również kierowanych przeze mnie instytucji. W związku z nieprawdziwymi informacjami skieruję sprawę na drogę sądową" - zapowiedział prezes NIK.

Jednak jeszcze w niedzielę rano jako właściciel nieruchomości w księdze wieczystej nadal wpisany był Marian Banaś.

Oświadczenie Mariana Banasia w związku z reportażem "Superwizjera"
Oświadczenie Mariana Banasia w związku z reportażem "Superwizjera"tvn24

"Informacje zawarte w niniejszym materiale są kwestionowane przez pana Mariana Banasia oraz stanowią przedmiot postępowania o naruszenie dóbr osobistych".

Autor: tmw\mtom / Źródło: Superwizjer TVN

Źródło zdjęcia głównego: Superwizjer TVN

Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Zakończył się trzeci proces w sprawie tajemniczej śmierci Ewy Tylman. Sąd Okręgowy w Poznaniu uniewinnił oskarżonego od zarzutu zabójstwa. Uniewinniając Adama Z. od zarzutu zabójstwa z zamiarem ewentualnym Ewy Tylman, sąd nie znalazł również podstaw do uznania go za winnego nieudzielenia pomocy.

Sąd uniewinnił Adama Z. od zarzutu zabójstwa i nieudzielenia pomocy

Sąd uniewinnił Adama Z. od zarzutu zabójstwa i nieudzielenia pomocy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Stellantis wraz z chińskim partnerem Leapmotor zainwestują 200 milionów dolarów w fabrykę w Hiszpanii - informuje Reuters. Produkcja aut elektrycznych, którą pierwotnie planowano w Polsce, ma ruszyć w pierwszym kwartale 2026 roku.

Polska głosowała za cłami. Giganci się wycofali

Polska głosowała za cłami. Giganci się wycofali

Źródło:
Reuters

Pod piramidami w Gizie kryje się ogromne, podziemne miasto - takie doniesienia w ostatnim czasie zaczęły krążyć w internecie. Odkrycia miało dokonać dwóch badaczy, którzy w połowie marca zwołali konferencję prasową. Doniesienia te skrytykował jednak właśnie znany egipski archeolog Zahi Hawass. - Są całkowicie błędne i nie mają żadnych podstaw naukowych - podkreślił.

Ogromne podziemne miasto pod piramidami? Słynny archeolog komentuje

Ogromne podziemne miasto pod piramidami? Słynny archeolog komentuje

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Zasądzono odszkodowanie dla 89-letniego Japończyka, który 46 lat niesłusznie przebywał w celi śmierci pod zarzutem poczwórnego morderstwa. Iwao Hakamada otrzyma 217 milionów jenów, czyli równowartość ponad 5,4 miliona złotych. Mężczyzna wyszedł na wolność w 2014 roku, gdy nabrano podejrzeń, że dowody przeciwko niemu zostały sfałszowane.

46 lat w celi śmierci czekał na egzekucję. Otrzyma rekordowe odszkodowanie

46 lat w celi śmierci czekał na egzekucję. Otrzyma rekordowe odszkodowanie

Źródło:
Guardian, BBC, tvn24.pl

8-letni chłopczyk doznał obrażeń ciała po tym, jak w Jarosławiu (woj. podkarpackie) został potrącony przez mini koparkę, której operatorem był jego ojciec. Dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala.

Nie zauważył syna, przejechał go koparką

Nie zauważył syna, przejechał go koparką

Źródło:
tvn24.pl

Chiny ujawniły specjalną głębinową przecinarkę do przerywania nawet najbardziej wytrzymałych podmorskich kabli - informuje hongkoński "South China Morning Post". W ostatnich miesiącach doszło do serii zagadkowych uszkodzeń podwodnych kabli na całym świecie, a Chiny są pierwszym państwem, które ujawniło posiadanie takich zdolności, zauważa dziennik.

Ujawniono podwodną maszynę, która może "zresetować światowy porządek" 

Ujawniono podwodną maszynę, która może "zresetować światowy porządek" 

Źródło:
South China Morning Post, tvn24.pl, PAP

Prokuratura Rejonowa w Legnicy skierowała akt oskarżenia wobec sprawcy brutalnego zabójstwa mężczyzny. Mieszkaniec Legnicy założył kominiarkę, zabrał ze sobą kij bejsbolowy, po czym podszedł do ojca swojej partnerki i zadał trzynaście ciosów w głowę na przystanku autobusowym.

Kijem bejsbolowym zaatakował ojca partnerki. Jest oskarżony o zabójstwo

Kijem bejsbolowym zaatakował ojca partnerki. Jest oskarżony o zabójstwo

Źródło:
tvn24.pl

Polska prezydencja we wtorek nad ranem porozumiała się z Parlamentem Europejskim w sprawie zmian w dyrektywie o prawie jazdy. Na mocy nowych przepisów do 2030 roku zostanie wprowadzone w Unii Europejskiej elektroniczne prawo jazdy, które będzie ważne przez 15 lat.

Ważna zmiana w sprawie prawa jazdy. Jest porozumienie

Ważna zmiana w sprawie prawa jazdy. Jest porozumienie

Źródło:
PAP

Dwóch mężczyzn i kobieta usłyszeli zarzuty dokonania zabójstwa 31-letniego mieszkańca Wilanowa. Wśród nich jest 23-latek, znany zawodnik mieszanych sztuk walki.

Martwego 31-latka znalazła matka. Trzy osoby usłyszały zarzuty, w tym zawodnik MMA

Martwego 31-latka znalazła matka. Trzy osoby usłyszały zarzuty, w tym zawodnik MMA

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polacy podróżujący do Wielkiej Brytanii będą potrzebowali od drugiego kwietnia uzyskać Elektroniczną Autoryzację Podróży (ETA) - informuje Ambasada Brytyjska w Polsce. Jak dodaje, wniosek można złożyć przez aplikację lub stronę internetową.

Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii. Trzeba będzie zapłacić

Nowy obowiązek dla podróżujących do Wielkiej Brytanii. Trzeba będzie zapłacić

Źródło:
tvn24.pl

Pacjent z podejrzeniem błonicy trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie - podało radio RMF FM. 30-latek jest w ciężkim stanie. Nie ma z nim na razie kontaktu. Służby sprawdzają toksyczność bakterii.

Podejrzenie błonicy w olsztyńskim szpitalu

Podejrzenie błonicy w olsztyńskim szpitalu

Źródło:
RMF FM, tvn24.pl, PAP

Sudańska armia przeprowadziła atak powietrzny na targ w stanie Darfur Północny na zachodzie Sudanu. Zabito setki cywilów - donosi agencja AFP, która powołuje się na grupę prawników.

Media: Atak powietrzny armii na targ. Setki zabitych

Media: Atak powietrzny armii na targ. Setki zabitych

Źródło:
PAP, tvn24.pl, Albawaba

Kilometrówki rozliczone prawidłowo i zaakceptowane przez Kancelarię Sejmu RP. Oświadczenie o terapii zostało zweryfikowane przez ABW - oświadczył we wtorek wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Dodał, że przygotowane jest zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłą posłankę Beatę Maciejewską.

Szejna zabrał głos w sprawie kilometrówek i terapii

Szejna zabrał głos w sprawie kilometrówek i terapii

Źródło:
PAP

Służby Belize wciąż badają, co stoi za śmiercią trzech amerykańskich turystek w nadmorskim kurorcie San Pedro. Ich ciała odnaleziono ponad miesiąc temu w hotelowym pokoju. Wśród możliwych przyczyn śmierci wymieniane jest obecnie zatrucie tlenkiem węgla.

Nowe informacje o przyczynach śmierci trzech młodych turystek

Nowe informacje o przyczynach śmierci trzech młodych turystek

Źródło:
NBC News

Sondaże wskazują na minimalną przewagę Karola Nawrockiego nad Sławomirem Mentzenem z Konfederacji. Kandydat PiS na prezydenta pytany przez reporterkę TVN24 Maję Wójcikowską, czy ma w związku z tym żal do prezydenta Andrzeja Dudy o spotkanie z Mentzenem i czy obawia się o swój wynik, wybuchł śmiechem. - Pani redaktor nie pyta poważnie. Jeśli chce pani uskuteczniać tego typu rozmowy, to proszę sobie znaleźć innego rozmówcę - odpowiedział w drodze do samochodu. Potem odjechał.

Czy boi się "mijanki" z Mentzenem? Nawrocki odpowiada

Czy boi się "mijanki" z Mentzenem? Nawrocki odpowiada

Źródło:
TVN24

Palestyński reżyser i aktywista, laureat Oscara za film "No Other Land" Hamdan Ballal został w poniedziałek pobity przez izraelskich osadników na okupowanym Zachodnim Brzegu. Filmowiec został następnie zatrzymany przez izraelską policję - donosi agencja AP, powołując się na naocznych świadków.

Zdobywca Oscara pobity przez izraelskich osadników. Potem żołnierze go skuli i zawiązali mu oczy

Zdobywca Oscara pobity przez izraelskich osadników. Potem żołnierze go skuli i zawiązali mu oczy

Źródło:
PAP

Bożena Wahl nie żyje. O śmierci wybitnej malarki poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Artystka, wspólnie z siostrą bliźniaczką Alicją, założyła na Żoliborzu jedną z pierwszych prywatnych galerii sztuki w Polsce. Przez lata sprzedawała także pastele na ulicach Starego Miasta, aby zbierać fundusze na rzecz pomocy zwierzętom.

Nie żyje wybitna malarka Bożena Wahl

Nie żyje wybitna malarka Bożena Wahl

Źródło:
PAP

Członkowie administracji Donalda Trumpa w 2016 roku krytykowali Hillary Clinton za używanie prywatnej skrzynki e-mailowej do celów służbowych. Obecny szef Pentagonu chciał wtedy, by postawiono jej zarzuty karne. Teraz okazuje się, że sam pisał o planach ataków wojskowych w komunikatorze internetowym, nie wiedząc nawet, że na czacie widzi wszystko postronna osoba - dziennikarz. Była sekretarz stanu odniosła się do afery we wpisie na platformie X.

Afera w Białym Domu. Hillary Clinton komentuje ją jednym zdaniem

Afera w Białym Domu. Hillary Clinton komentuje ją jednym zdaniem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W lutym liczba rejestracji nowych aut Tesli w Europie wyniosła niecałe 17 tysięcy wobec 28 tysięcy przed rokiem - informuje Reuters. To oznacza spadek o 40 procent. Wszystko w sytuacji, gdy rośnie ogólna liczba rejestrowanych pojazdów elektrycznych na naszym kontynencie.

Tąpnięcie w sprzedaży Tesli

Tąpnięcie w sprzedaży Tesli

Źródło:
Reuters

Przez pierwsze osiem miesięcy funkcjonowania Strefy Czystego Transportu w Warszawie za nieprzepisowy wjazd w jej obszar nie ukarano nikogo. Do sprawdzania wjeżdżających w obszar SCT aut strażnicy miejscy mają zaledwie dwie kamery, do niedawna takie urządzenie było tylko jedno. Organizacje pozarządowe naciskają, by do kontroli włączyć kamery miejskiego monitoringu. Ratusz odpowiada, że to rozważa.

Strefa Czystej Fikcji. Osiem miesięcy, zero mandatów

Strefa Czystej Fikcji. Osiem miesięcy, zero mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Liczba podróżnych przybywających do USA ma spaść o ponad pięć procent, a ich wydatki podczas pobytu zmniejszą się o prawie 11 procent - podała agencja AFP. Eksperci uważają, że turystów ma zniechęcać do przyjazdu polaryzująca polityka prezydenta USA Donalda Trumpa.

Efekt Trumpa. Turyści się odwracają

Efekt Trumpa. Turyści się odwracają

Źródło:
PAP, "Fortune"

Należał najpewniej do wojownika plemienia pruskiego i poza zastosowaniem praktycznym, pełnił też funkcje estetyczne i symboliczne. Miłośnik lokalnej historii Michał Młotek odkrył w lesie koło Iławy wczesnośredniowieczny trzewik, czyli dolne okucie pochwy miecza, sprzed ponad tysiąca lat. Znalazca chce, żeby zabytek wzbogacił zbiory muzeum w Ostródzie.

Znalazł w lesie dolne okucie pochwy miecza. Sprzed ponad tysiąca lat

Znalazł w lesie dolne okucie pochwy miecza. Sprzed ponad tysiąca lat

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych Mirosław Wróblewski nałożył na Komendanta Głównego Policji karę za ujawnienie danych pani Joanny z Krakowa. Wobec kobiety podjęto policyjną interwencję po tym, jak dokonała aborcji i skontaktowała się ze swoją psychiatrką w obawie o swój zły stan psychiczny. Funkcję szefa policji pełnił wówczas Jarosław Szymczyk.

Komendant ujawnił jej dane i rozmowę policji z lekarką. Dostał karę

Komendant ujawnił jej dane i rozmowę policji z lekarką. Dostał karę

Źródło:
tvn24.pl

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki - a za nim politycy tej partii - od kilku dni rozgłaszają, że "rząd po cichu przepchnął przepisy", które pozwolą stawiać wiatraki 500 metrów od domostw. Po pierwsze, przyjmowanie i konsultowanie projektu odbywało się otwarcie i zgodnie z procedurami. Po drugie, ustawa nie została jeszcze przegłosowana.

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

PiS: "rząd po cichu przepchnął przepisy". A naprawdę?

Źródło:
Konkret24
Wyeksportowaliśmy część przestępczości, trochę jej sprowadzamy. Policja: jest o niebo lepiej

Wyeksportowaliśmy część przestępczości, trochę jej sprowadzamy. Policja: jest o niebo lepiej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przypominamy pięć osób ze świata przestępczego, których nazwiska, a przede wszystkim pseudonimy, pojawiały się w publikacjach dotyczących kandydata Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta.

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Piątka Nawrockiego: "Olo", "Śledziu", "Wielki Bu", "Nikoś", "Masa"

Źródło:
tvn24.pl