Po telefonie od księdza odwołali pokaz horrorów na Halloween. "Nasza tradycja to jest modlitwa"

Źródło:
tvn24.pl
Zagórz (powiat sanocki, woj. podkarpackie)
Zagórz (powiat sanocki, woj. podkarpackie)
Google Maps
Zagórz (powiat sanocki, woj. podkarpackie) Google Maps

Miał być "Maraton filmowy" na Halloween z klasykami kina w nowym centrum kultury, ale nie będzie, bo parafianom i jednemu z duchownych nie spodobał się pomysł zorganizowania pokazu "filmów grozy" na klasztornym wzgórzu, gdzie przed laty urzędowali zakonnicy. - Chcieliśmy pokazać dobre kino, a przez niektórych zostaliśmy prawie posądzeni o promowanie motywów satanistycznych - mówi nam Edward Mąka, organizator wydarzenia. Pokaz odwołał po telefonie od duchownego, który - jak twierdzi w rozmowie z tvn24.pl - głos w sprawie zabrał na prośbę "oburzonych pokazem" parafian.

Organizatorem "Maratonu filmowego" był Niedorzeczny Dyskusyjny Klub Filmowy oraz Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Zagórzu. Pokaz miał się odbyć we wtorek, 31 października o godzinie 17, w miejscowym Centrum Kultury "Foresterium". W planie była emisja trzech kultowych filmów: "Nieustraszeni pogromcy wampirów" z 1967 roku w reżyserii Romana Polańskiego, "Demoniczny Golibroda z Fleet Street" z 2007 roku w reżyserii Tima Burtona oraz kultowe "Lśnienie" z 1980 roku w reżyserii Stanleya Kubricka z genialną rolą Jacka Nicholsona.

Wstęp na wydarzenie był bezpłatny, aby zasiąść na widowni, wystarczyło odebrać z zagórskiego domu kultury darmową wejściówkę. Na plakacie organizatorzy zaznaczyli, że wydarzenie skierowane jest do osób, które ukończyły 18 lat.

Wejściówki na wydarzenie - a było ich 50 - "rozeszły się" w ekspresowym tempie.

Plakat promujący Halloweenowy Maraton Filmowy w Centrum Kultury Foresteriummateriały organizatora/esanok.pl

Filmowy seans odwołany

W niedzielę na stronie Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Zagórzu pojawił się lakoniczny komunikat, że maraton filmowy nie odbędzie się. "Z przykrością informujemy, że Maraton filmowy 31.10.2023 r. zostaje odwołany. Przepraszamy za zaistniałą sytuację" - czytamy w ogłoszeniu.

"To chyba jakiś żart" - skomentowała jedna z osób.

"Chcieliśmy zrobić coś fajnego, wyszło, jak wyszło"

- Chcieliśmy zrobić coś nowego, fajnego dla ludzi, wyciągnąć ich z domu, a przy okazji promować dobre kino i nowe miejsce na kulturalnej mapie Zagórza. W Centrum Kultury Foresterium mamy profesjonalną salę kinową z projektorem 4K i świetnym nagłośnieniem. Chcieliśmy zaprezentować to miejsce ludziom, wspólnie spędzić czas, a wyszło, jak wyszło - komentuje w rozmowie z portalem tvn24.pl Edward Mąka, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Zagórzu (MGOKiS), który był organizatorem wydarzenia.  

Dodaje, że właściwie od samego początku, kiedy w mediach społecznościowych i na lokalnych portalach informacyjnych pojawiła się informacja o pokazie filmów, o wydarzeniu zrobiło się głośno, a sama idea zorganizowania pokazu horrorów na klasztornym wzgórzu zyskała zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników.

- Jedni chwalili nasz pomysł, cieszyli się, że coś nowego się dzieje i zgłaszali chęć wzięcia udziału w pokazie, inni krytykowali nas za wybór miejsca, twierdząc, że nie wypada robić pokazu horrorów w ruinach klasztoru - miejscu wiecznego spoczynku zakonników. Brałem pod uwagę, że głosy płynące z różnych środowisk mogą być różne, ale nie spodziewałem się, że pokaz filmów wywoła aż takie zamieszanie i podzieli nasze społeczeństwo - przyznaje nasz rozmówca. 

Zadzwonił ksiądz. Miał zażądać odwołania pokazu na klasztornym wzgórzu

W niedzielę po południu do dyrektora MGOKiS zadzwonił ksiądz jednej z parafii z gminy Zagórz, który ze względu na lokalizację wydarzenia - ruiny dawnego klasztoru - miał zażądać odwołania pokazu filmów. - W zaistniałej sytuacji podjąłem trudną decyzję o rezygnacji z filmowego maratonu - mówi nam Edward Mąka.

I wyjaśnia: - Chcieliśmy pokazać dobre kino, a przez niektórych zostaliśmy prawie posądzeni o promowanie motywów satanistycznych. Usłyszeliśmy, że pod płaszczykiem pokazu chcemy ludziom coś innego "wcisnąć". Nam chodziło głównie o promocję miejsca i dobrą zabawę, a wrzucono się nas do worka z czymś nieciekawym, nieładnym i mocno kontrowersyjnym. Nie takie były nasze intencje. 

Edward Mąka podkreśla, że filmy, które miały zostać wyświetlone w ramach pokazu, zostały "specjalnie wyselekcjonowane i przeanalizowane pod kątem ich treści". - Sama klasyka kina. Były to oczywiście horrory, no bo taki jest czas i o to też nam chodziło, aby w tym duchu zrobić projekcje. W filmach nie ma scen, które można uznać za nieprzyzwoite czy gorszące - kontynuuje, dodając, że seans skierowany był wyłącznie do osób dorosłych, które ukończyły 18 lat.  

Sprzeciw duchownego miał też wzbudzić "halloweenowy" kontekst wydarzenia.

- Nie chcąc dzielić społeczeństwa, niepotrzebnie budować napięć społecznych po jednej czy drugiej stronie, uznaliśmy, że w przyszłości skorygujemy formę promocji tego typu wydarzeń, tak żeby ludzie dyskutowali o walorach artystycznych filmów, a nie de facto o ich promocyjnej otoczce - podsumowuje w rozmowie z tvn24.pl Edward Mąka.

Pokaz filmów miał się odbyć w Centrum Kultury Foresterium w Zagórzu Maciej Kuczma/Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Zagórzu

Nadal będą puszczać filmy, ale popracują nad promocją

Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Zagórzu podlega pod Urząd Miasta i Gminy Zagórz. Burmistrz Ernest Nowak w rozmowie z tvn24.pl zaznacza, aby decyzji o odwołaniu wydarzenia "nie interpretować jako rezygnacji z działalności na rzecz popularyzacji różnych gatunków sztuki filmowej".

- Wychodząc z założenia, iż kultura, zwłaszcza ta tworzona za środki publiczne, ma łączyć ludzi i powodować pozytywne emocje, postaramy się wypracować takie rozwiązania, aby przedmiotem społecznej oceny naszej oferty kulturalnej była jej treść, a nie forma czy kontekst działań promocyjnych poszczególnych wydarzeń - zapowiedział burmistrz.

Na pytanie o to, czy telefon od duchownego, który odebrał w niedzielę po południu, miał wpływ na decyzję o odwołaniu pokazu filmów, burmistrz odpowiedział: - Miałem kilka sygnałów już w sobotę, które przekazałem dyrektorowi. To organizator wydarzenia, w tym przypadku dyrektor, ma pełną autonomię do podejmowania decyzji i w tym przypadku również tak było.

Duchowny: Tak, dzwoniłem. Swoje zdanie powiedziałem

Duchowny, o którym mowa, pełni posługę w jednej z parafii w gminie Zagórz. W rozmowie z tvn24.pl zastrzegł, że "nie życzy sobie" podawania jego danych, funkcji ani nazwy parafii, z którą jest związany. Straszył pozwaniem do sądu.

Potwierdził, że w niedzielę po południu wykonał telefon do dyrektora Mąki, ale - jak zastrzegł - zrobił to "na prośbę parafian", którzy tego dnia po mszach mieli do niego przyjść i poinformować, że są "mocno zaniepokojeni" pokazem filmów na klasztornym wzgórzu. - Przekazałem to, co od nich usłyszałem, nie odnosząc się do szczegółów - zapewnia duchowny.

Dopytywany o to, czy próbował w jakikolwiek sposób wpłynąć na organizatora pokazu filmów, aby ten odwołał wydarzenie, zaprzeczył, ale przyznał, że "swoje zdanie powiedział".

Dodał, że miejscowi ludzie byli "zbulwersowani i oburzeni" pokazem. - Nie tylko w naszej parafii. Mam sygnały z innych, że sytuacja była tam analogiczna - powiedział, powołując się na "swoje ustalenia". Dyrektor Mąka pytany przez nas o to, ilu duchownych dzwoniło do niego w sprawie pokazu, odpowiedział, że jeden.

W rozmowie z nami duchowny wyjaśnił też, dlaczego - jego zdaniem - pokaz filmowy na klasztornym wzgórzu to "zły pomysł". - Powody są dwa. Pierwszy to termin, który zarezerwowany jest pamięci o zmarłych i wspominaniu wszystkich świętych. Czy rzeczywiście ludzie, którzy tych dni - no nie szanują chyba - muszą sobie w tym czasie organizować imprezy zastępcze? Drugim powodem jest miejsce, bo to, co ktoś sobie ogląda prywatnie w domu, to jest jego sprawa, a tutaj mamy do czynienia z imprezą, która w jakiś sposób jednak nadaje ton życiu społeczności - wyjaśnił.

I dodał: - Te dni, które nadchodzą, to jest wspominanie zmarłych, dobra, które od nich otrzymaliśmy. Nasza tradycja to jest modlitwa, a tutaj miało być zaburzenie tego.

O Halloween ksiądz sporo mówił także podczas niedzielnych mszy, ale w rozmowie z nami zaprzeczył, aby poruszał wątek pokazu filmów organizowanych przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Zagórzu.

Autorka/Autor:ms/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Maciej Kuczma/Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Zagórzu

Pozostałe wiadomości

Kierowca ciężarówki na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił 14-latkę. Dziewczynka zginęła na miejscu. Do tragedii doszło w czwartek po 7:30 w Parszowie (Świętokrzyskie), na drodze krajowej numer 42.

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

14-latka zginęła na przejściu dla pieszych

Źródło:
PAP

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Rosjanie wystrzelili w czwartek międzykontynentalny pocisk balistyczny z obwodu astrachańskiego. To - jak pisze Reuters - pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń do zaatakowania Ukrainy. Według informacji portalu Ukraińska Prawda, był to pocisk RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. - Zestrzeliwać takie pociski w Europie mogą tylko dwa obiekty: otwarta niedawno baza tarczy antyrakietowej w Redzikowie i podobna baza w Rumunii - powiedział Iwan Kyryczewski, ekspert portalu Defence Express.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Źródło:
Reuters

Nie żyją dwie kobiety potrącone przez samochód w miejscowości Bieździadka na Podkarpaciu. Ofiary wypadku w momencie zdarzenia szły poboczem z lewej strony jezdni. Kierowca był trzeźwy. Przyczyny tragedii wyjaśnia policja.

Szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Szły poboczem, od tyłu wjechał w nie samochód. Obie zginęły na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

"W związku z wątpliwościami UOKiK zwracamy środki, które są równowartością pobranych opłat za utrzymanie numeru w sieci" - poinformowało Orange w mediach społecznościowych. Chodzi o byłych klientów operatora. Wniosek w tej sprawie można złożyć tylko do 18 grudnia.

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Duży operator zwraca pieniądze. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek ogłoszono alarm powietrzny na terytorium całej Ukrainy. Jak ustalił bloger wojskowy Nikołajewskij Waniok, Rosja w ataku na obwód dniepropietrowski użyła sześciu bombowców strategicznych. Szef wojskowych władz regionu Serhij Łysak informował o masowym ataku Rosjan i dwóch pożarach w Dnieprze.

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

"Od wczesnych godzin porannych agresor masowo atakował". W powietrzu sześć bombowców

Źródło:
PAP

Dwie osoby zginęły w wypadku w okolicy Mrowina w Wielkopolsce. Kolejne trzy są ranne, droga wojewódzka 184 jest zablokowana.

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Zderzenie dwóch aut. Nie żyją dwie osoby, trzy są ranne

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek w nocy doszło do pożaru supermarketu Biedronka w Zawidowie (woj. dolnośląskie). Najpierw zapalił się śmietnik przy sklepie, po chwili ogień się rozprzestrzenił. W trakcie gaszenia zawalił się dach budynku. Całonocna akcja straży pożarnej trwa do teraz.

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Nocny pożar supermarketu. Trwa akcja dogaszania

Źródło:
tvn24.pl

Google zapowiedział testowe usunięcie treści publikowanych przez media informacyjne między innymi z wyszukiwarki. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników. - Bardzo niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Maciej Kossowski, prezes Związku Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

"Opcja atomowa" w arsenale giganta. "Niepokoi nas, że Google zdecydował się na taki ruch"

Źródło:
tvn24.pl

Takie sieci, jak Biedronka, Lidl czy Aldi, zdobyły już blisko połowę polskiego rynku spożywczego. Teraz będą zmniejszać ofertę na półkach, by zaoszczędzić. To problem dla klientów i producentów - czytamy w czwartkowej "Rzeczpospolitej".

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Dyskonty zdominowały polski handel. Teraz zmieniają strategię

Źródło:
PAP

Rozpoczął się proces dyrektorki szpitala powiatowego w Zakopanem, oskarżonej o niewłaściwe wypłacanie pracownikom placówki premii na podstawie sfałszowanych dokumentów. Chodzi łącznie o kwotę niemal 5 mln zł. Nagrody dostawali m.in. lekarze i pielęgniarki. Dyrektorka nie zgadza się z zarzutami, ale odmówiła przed sądem składania wyjaśnień.

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Ruszył proces dyrektorki szpitala. Chodzi o prawie 5 mln zł premii

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu. Alarmy pierwszego stopnia obowiązują w dwóch województwach na północy kraju.

Ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami śniegu. Tu może spaść nawet 20 centymetrów

Ostrzeżenia IMGW przed intensywnymi opadami śniegu. Tu może spaść nawet 20 centymetrów

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, przyszedł w czwartek rano na przesłuchanie do Najwyższej Izby Kontroli. Ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu z Lotosem, którą badała NIK.

Daniel Obajtek przyszedł na przesłuchanie do NIK

Daniel Obajtek przyszedł na przesłuchanie do NIK

Źródło:
TVN24, PAP

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w krakowskiej Nowej Hucie mieli gonić parę do jej mieszkania, a potem próbować wyważyć drzwi. Biegnąc za ofiarami jeden z agresorów upadł, raniąc się nożem. 39- i 43-latek czekają na zarzuty w policyjnym areszcie.

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Gonili parę do mieszkania, próbowali wyważyć drzwi. Agresor sam zranił się nożem

Źródło:
tvn24.pl

W nocy ze środy na czwartek w Kuźni Raciborskiej na Śląsku zderzyły się dwa pociągi towarowe. Maszynista jednego ze składów trafił do szpitala. Nawet 24 godziny mogą potrwać utrudnienia – podały służby kryzysowe wojewody śląskiego. Pociągi pasażerskie będą kierowane drogą okrężną, dla relacji Kędzierzyn - Racibórz wprowadzono komunikację zastępczą.

Zderzenie pociągów towarowych w Kuźni Raciborskiej

Zderzenie pociągów towarowych w Kuźni Raciborskiej

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Prokuratura postawiła zarzut spowodowania wypadku Krzysztofowi K., prezesowi miejskiej spółki Nova z Nowego Sącza. Mężczyzna miał spowodować wypadek, a potem oddalić się z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany kilometr dalej i odmówił poddania się badaniu alkomatem. Śledczy czekają teraz na wyniki badań jego krwi. K. nie przyznaje się do winy.

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Miał spowodować wypadek, odmówił badania alkomatem. Prezes miejskiej spółki z zarzutem

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci z Częstochowy poszukują 16-letniej Mileny Nowak, która wyszła z miejsca zamieszkania 14 października i do dzisiaj nie wróciła. Policjanci opublikowali zdjęcie nastolatki i proszą o kontakt, każdego, kto mógł ją widzieć.

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Wyszła w połowie października i do dziś nie wróciła. Trwają poszukiwania 16-latki

Źródło:
tvn24.pl

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Uważany za jednego z najbogatszych ludzi na świecie Gautam Adani, prezes korporacji Adani Group, której spółki notowane są między innymi na nowojorskiej giełdzie, został oskarżony przez sąd w USA o korupcję. Zarzuca mu się proponowanie indyjskim urzędnikom łapówek na kwotę 265 milionów dolarów.

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Jeden z najbogatszych ludzi na świecie oskarżony o korupcję

Źródło:
PAP, BBC

Brazylijska policja federalna opublikowała w środę kolejny komunikat o planach zamachu na prezydenta Brazylii Luiza Inacio Lulę da Silvę. Zamachowcy mieli przygotować dokument "Sztylet zielony i żółty", w którym znajdują się szczegółowe plany ataku. Czterech wojskowych zostało zatrzymanych.

"Sztylet zielony i żółty". Mieli plan zamachu na prezydenta

"Sztylet zielony i żółty". Mieli plan zamachu na prezydenta

Źródło:
PAP

Ostateczne badania dotyczyły czterech kandydatów. To cztery dobre kandydatury, ale musimy się zdecydować na jedną - powiedział w TVN24 Jacek Sasin z PiS. Poinformował, że decyzja w sprawie kandydata PiS na prezydenta zapadnie "w najbliższych dniach" i zostanie ogłoszona "wkrótce".

Sasin: Mamy cztery dobre kandydatury. Żadnemu nazwisku nie zaprzeczę

Sasin: Mamy cztery dobre kandydatury. Żadnemu nazwisku nie zaprzeczę

Źródło:
TVN24

W części kraju sypie śnieg, przez co krajobraz się zabielił. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zapanowały zimowe warunki. Uwaga: w kilku regionach kraju śniegu dosypie, i to sporo.

Gdzie pada śnieg. Dwie strefy zimowych opadów wędrują nad Polską

Gdzie pada śnieg. Dwie strefy zimowych opadów wędrują nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

- Nie mogę uwierzyć, że to nieodwracalne - mówi ojciec dziewczynki, której w akcie urodzenia błędnie wpisano płeć męską. Sprawę opisał brytyjski "Guardian", który skontaktował się z władzami. Te potwierdziły, że błędu w akcie urodzenia nie można cofnąć. - Gdzie tu zdrowy rozsądek? - zastanawia się parlamentarzysta zaangażowany w sprawę.

Płeć męska w akcie urodzenia dziewczynki. Rodzice załamani

Płeć męska w akcie urodzenia dziewczynki. Rodzice załamani

Źródło:
The Guardian

Kolonia, Budapeszt, Praga, Strasburg - to tam zdaniem dziennika "The Times" można znaleźć jedne z najpiękniejszych jarmarków świątecznych w Europie. W zestawieniu nie zabrakło też polskich miast. Gdzie warto wybrać się w tym roku na bożonarodzeniowy jarmark?  

Najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Na liście dwa z polskich miast  

Najpiękniejsze jarmarki bożonarodzeniowe 2024. Na liście dwa z polskich miast  

Źródło:
The Times

"Komediant", czyli dzieło sztuki w postaci banana przyklejonego taśmą do ściany, został sprzedany za ponad sześć milionów dolarów. Kontrowersyjne dzieło tym samym zyskuje na wartości niczym najlepsza inwestycja - odkąd pięć lat temu sprzedano je po raz pierwszy, podrożało już ponad pięćdziesięciokrotnie.

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony. Banan niczym najlepsza inwestycja

Źródło:
CNN, PAP

W nocy ze środy na czwartek doszło do kolejnej erupcji wulkanu na półwyspie Reykjanes w południowo-zachodniej Islandii. Wybuch poprzedziła seria niewielkich trzęsień ziemi. W związku z erupcją wprowadzono stan alarmowy i ewakuowano około 60 osób z miejscowości Grindavik.

Czerwona łuna widoczna z Reykjaviku

Czerwona łuna widoczna z Reykjaviku

Źródło:
PAP, Iceland News, Time

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl