Nieprzytomną kobietę leżącą przed jedną z kamienic przy ulicy Jagiellońskiej w Sanoku (Podkarpacie) znalazł przechodzień. Miała obrażenia głowy i twarzy. W stanie hipotermii została przetransportowana do szpitala. Policja zatrzymała 35-latka. Usłyszał zarzut. W poniedziałek został aresztowany na trzy miesiące.
Nieprzytomną kobietę znalazł w sobotę (9 marca) około 7 rano przy wejściu do kamienicy na ulicy Jagiellońskiej w Sanoku przypadkowy przechodzień. - Miała widoczne obrażenia twarzy i głowy - przekazała aspirant sztabowy Anna Oleniacz, oficer prasowy policji w Sanoku.
To 35-letnia mieszkanka Sanoka. Nieprzytomna została przetransportowana do szpitala w Sanoku. - Jej stan jest bardzo poważny, znajdowała się w stanie hipotermii - relacjonuje w rozmowie z tvn24.pl aspirant Oleniacz.
- Kobieta trafiła do nas w sobotę, jest w stanie ciężkim - przekazał nam Grzegorz Panek, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Sanoku.
W sprawie zatrzymano 35-letniego mężczyznę, on też jest mieszkańcem Sanoka. Trafił do aresztu.
Prokuratorskie śledztwo
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sanoku. Toczy się z artykułu 156 par. 1 punkt 2 Kodeksu karnego, który dotyczy spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z artykułem 64 par.1 Kk.
§ 1. Kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci: 1) pozbawienia człowieka wzroku, słuchu, mowy, zdolności płodzenia, 2) innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, 3) wycięcia, infibulacji lub innego trwałego i istotnego okaleczenia żeńskiego narządu płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do 20.
Art. 64. 1. Jeżeli sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany, sąd wymierza karę przewidzianą za przypisane przestępstwo w wysokości powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia, a może ją wymierzyć w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
- Mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego, ze względu na okoliczności sprawy i dobro prowadzonego śledztwa nie udzielamy informacji na temat wyjaśnień, jakie złożył - powiedział nam prokurator Paweł Kędzierski. Dodał, że trwają "czynności dowodowe" o "szerokim spektrum".
Śledczy nie udzielają też informacji na temat stanu pobitej kobiety ani na temat okoliczności zatrzymania mężczyzny, który podejrzany jest o pobicie 35-latki.
Czytaj też: Jak reagować, gdy jesteśmy świadkami przemocy
W poniedziałek decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące. Jak przekazuje policja, mężczyzna jest dobrze znany miejscowym organom ścigania, był już wcześniej karany.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Martyna Sokołowska