"18-latek za łagodne potraktowanie oferował 10 tysięcy złotych"

Policyjny pościg za 18-latkiem
Pościg za 18-letnim kierowcą

Policyjny pościg zakończył się, kiedy kierowca audi wjechał w boczne drogi i tam utknął. Za kierownicą siedział nastolatek bez prawa jazdy. Zaproponował policjantom 10 tysięcy złotych za "łagodne potraktowanie". Grozi mu nawet 10 lat więzienia.

Policjanci drogowi patrolowali w poniedziałek teren powiatu brzozowskiego (woj. podkarpackie), kiedy zauważyli dziwnie jadącego kierowcę audi. - Postanowili zatrzymać pojazd do kontroli i sprawdzić trzeźwość kierowcy. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, wydali kierującemu sygnał do zatrzymania się, ten jednak zignorował ich polecenia. Zamiast się zatrzymać, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać - przekazał aspirant Tomasz Hałka z Komendy Powiatowej Policji w Brzozowie.

Funkcjonariusze powiadomili od razu dyżurnego, który skierował dodatkowe patrole. Sami ruszyli za audi.

- Kierujący uciekał przez miejscowość Przysietnica, próbując zgubić funkcjonariuszy, wjeżdżał w boczne, mniej uczęszczane drogi. Ostatecznie nie był już w stanie kontynuować ucieczki - dodał Hałka.

Policyjny pościg za 18-latkiem
Policyjny pościg za 18-latkiem
Źródło: KPP w Brzozowie

Nastolatkowi grozi teraz 10 lat więzienia

Jak się okazało, kierowcą był 18-letni mieszkaniec powiatu brzozowskiego. W audi był też jego brat.

- Podczas sprawdzenia w policyjnych systemach wyszło na jaw, że młody mężczyzna nie posiada żadnych uprawnień do kierowania pojazdami i to właśnie obawa przed konsekwencjami była powodem jego ucieczki - powiedział oficer prasowy policji. -Co więcej, policjanci ustalili, że nie była to jego pierwsza próba uniknięcia kontroli drogowej. Podczas wykonywanych czynności 18-latek, w zamian za jego "łagodne potraktowanie", chciał im wręczyć 10 tysięcy złotych - dodał.

Nastolatek od razu został zatrzymany. Usłyszał już prokuratorskie zarzuty dotyczące prowadzenia pojazdu bez wymaganych uprawnień, niezatrzymania się do kontroli i o próbę wręczenia korzyści majątkowej. Grozi mu teraz nawet do 10 lat więzienia.

Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu prowadzenia pojazdów.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: