Policjanci z Jarosławia (Podkarpacie) otrzymali informację o starszej kobiecie, która nad ranem w samej koszuli nocnej i kapciach chodziła po ulicach miasta. 79-latkę udało się namierzyć. Nie potrafiła powiedzieć, gdzie się znajduje, ale podkreślała, że "idzie do swojego domu". Trafiła pod opiekę rodziny.
O błąkającej się kobiecie policję w sobotę nad ranem powiadomił przypadkowy świadek. Zadzwonił do dyżurnego jarosławskiej komendy z informacją, że w kierunku ul. Krakowskiej "idzie starsza kobieta w koszuli nocnej i kapciach". Na miejsce wysłano patrol interwencyjny. Gdy funkcjonariusze przyjechali, nikogo nie było we wskazanym miejscu. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania. Kobietę zauważyli po chwili, na sąsiedniej ulicy.
Policja: powiedziała, że nie wie, gdzie się znajduje, ale idzie do domu
Podczas rozmowy z seniorką, policjanci ustalili jej tożsamość oraz miejsce zamieszkania. - 79-latka oznajmiła, że nie wie, gdzie się znajduje, ale idzie do swojego domu. Kobieta nie była w stanie racjonalnie wytłumaczyć funkcjonariuszom, dlaczego wyszła z mieszkania - relacjonuje sobotnie zdarzenie asp. sztab. Anna Długosz z jarosławskiej komendy policji. 79-latka, cała i zdrowa, została przekazana pod opiekę rodziny
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock