Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie 49-letni Sławomir D. podejrzany o zabójstwo 84-letniej kobiety. Do zbrodni doszło w miejscowości Hyżne (woj. podkarpackie). Według ustaleń śledczych mężczyzna próbował zgwałcić kobietę, a później ją udusił. Grozi mu dożywocie.
- Sąd Rejonowy w Rzeszowie uwzględnił w całości wniosek prokuratury i zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec Sławomira D., któremu prokurator prokurator przedstawił zarzut zabójstwa w związku ze zgwałceniem 84 letniej mieszkanki miejscowości Hyżne - przekazał Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Dodał, że ze względu na charakter i okoliczności czynu, śledztwo Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.
Zmiana zarzutów po sekcji zwłok
Postępowanie zostało przejęte od Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, która w miniony poniedziałek wszczęła śledztwo w tej sprawie, a następnie postawiła zarzuty Sławomirowi D. - najpierw usiłowania gwałtu i nieumyślnego spowodowania śmierci 84-letniej sąsiadki Krystyny S., które później - po otrzymaniu wstępnych wyników sekcji - zmieniono na zabójstwo w związku z gwałtem. Wstępne wyniki sekcji zwłok, przeprowadzonej w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie wykazały, że kobieta została uduszona.
Wcześniej pomagał przy pracach domowych
Do zabójstwa doszło późno wieczorem w minioną niedzielę 14 maja w domu pokrzywdzonej. Ciało kobiety znalazł w poniedziałek rano jej siostrzeniec. Kobieta dobrowolnie wpuściła Sławomira D. do domu. Znała go, bowiem mieszkali w tej samej miejscowości. Podejrzany miał jej pomóc przy pracach domowych.
Jednak w pewnym momencie Sławomir D. miał próbować zgwałcić kobietę i uderzyć przedmiotem tępokrawędzistym. Wówczas pokrzywdzona upadła, uderzając głową o stół i straciła przytomność.
- Następnie sprawca opuścił dom ofiary, zabierając z lodówki artykuły spożywcze - mówił wówczas prokurator Ciechanowski.
Zarejestrowały go kamery
Dodał, że wyjście mężczyzny z domu ofiary zarejestrowały kamery zainstalowane na sąsiednim budynku. Ponadto widział go też jeden z sąsiadów.
- Na miejscu zdarzenia wykonano szczegółowe oględziny pod nadzorem prokuratorów, podczas których zabezpieczono m.in. bokserki należące do sprawcy - przekazał prokurator.
Sławomir D. był dotychczas karany m.in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu. Nie przyznał się do zabójstwa sąsiadki. Za zabójstwo grozi kara dożywotniego więzienia.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock