Wycięli "Wiśnię" w polu karnym. Gwizdek arbitra milczał

Jedna z nielicznych akcji Widzewa w polu karnym Wisły. Piłkę otrzymuje Eduards Visnakovs i stara się przedrzeć przez defensywę "Białej Gwiazdy". W pewnym momencie widzewiak upada na murawę. Arbiter uznaje, że Łotysz próbował wymusić rzut karny i pokazuje mu rzut karny. Powtórki telewizyjne poddają w wątpliwość słuszność decyzji sędziego.

Źródło: ekstraklasa.tv

Czytaj także: