- Będzie pana posła brakowało w Sejmie z jego wyrazistością. Ale ja się trochę obawiam o Słupsk. Chciałabym mieć pewność, że pan nie będzie seksedukatorów wprowadzał do szkół albo robił tęczowych manifestacji - martwiła się w "Kropce nad i" Marzena Wróbel. - Nie będzie żadnych tęczowych manifestacji - zapewnił z uśmiechem Robert Biedroń.
Źródło: tvn24