Oficjalnie wiadomo już, że wicepremier Elżbieta Bieńkowska w rządzie raczej nie zostanie, bo jest kandydatką Polski na unijnego komisarza. W czwartek ma spotkać się w Brukseli z przyszłym szefem Komisji Europejskiej. Przyszły "prezydent" Unii Donald Tusk takiego komfortu nie miał - nie decydował o wyborze swojej bliskiej współpracowniczki, a może się okazać, że relacja z nową szefową unijnej dyplomacji nie będzie łatwa. Federicę Mogherini z Donaldem Tuskiem wiele dzieli, a Włoszka, pytana przez naszego reportera o polskiego premiera, dyplomatycznie milczy. Ułożenie tej współpracy może wiele powiedzieć o tym, jakim "prezydentem" Unii będzie dotychczasowy premier Polski?
Źródło: tvn24