Skróty myślowe i ćwiczenie analityczne - tak minister Bartłomiej Sienkiewicz tłumaczył posłom, dlaczego pytał o to, jak NBP może wspomóc tracący poparcie przed wyborami rząd Platformy Obywatelskiej. Wniosek o wotum nieufności dla ministra spraw wewnętrznych zmusił go do złożenia wyjaśnień, ale przeprosiny padły już wyłącznie za język. Bo nagrany przez kelnerów zwierzchnik służb utrzymuje, że rozmawiał dla dobra państwa.