Rozbawili publikę, stanęli przed sądem
tvn24
Organizatorzy dali plamę - dosłownie i w przenośni, bo murawa na Stadionie Narodowym stała się jedną wielką kałużą. Ktoś musiał tę plamę naprawić, a konkretniej wykorzystać, żeby naprawić gęstniejącą atmosferę na stadionie. No i znaleźli się tacy, którzy wbiegli, uruchomili tym samym ochroniarzy, rozbawili publikę, a dziś stanęli za to przed sądem. Wyroki zapadły zgodnie z prawem, ale czy w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem?
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24