- Najpierw w niebie, potem chwilę w piekle i na końcu znów w niebie - tak piłkarze Lecha podsumowali mecz z Ruchem. "Kolejorz" choć przegrywał 1:2, to w ostatnim kwadransie zaaplikował rywalom trzy bramki i ostatecznie wygrał 4:2. - Tak powinno wyglądać każde nasze spotkanie - dodali.
Źródło: ekstraklasa.tv