Adam Nawałka, powołując do reprezentacji sporą liczbę piłkarzy T-Mobile Ekstraklasy, zmotywował naszych ligowców. W jedenastce 16. kolejki wg sport.tvn24.pl i ekstraklasa.tv znalazło się aż dziesięciu Polaków.
Adam Nawałka, powołując do reprezentacji sporą liczbę piłkarzy T-Mobile Ekstraklasy, zmotywował naszych ligowców. W jedenastce 16. kolejki wg sport.tvn24.pl i ekstraklasa.tv znalazło się aż dziesięciu Polaków.
Krzysztof Pilarz (Cracovia, 2) - Czy naprawdę trzeba tu coś wyjaśniać? Bramkarz Cracovii w czwartej minucie doliczonego czasu gry obronił karnego i zapewnił swojej drużynie remis.
Paweł Golański (Korona, 5) - On także był w ostatniej kolejce bohaterem karnego. Czy raczej "bohaterem", bo "jedenastki" akurat nie wykorzystał, mimo to prezentował się w spotkaniu ze Śląskiem bardzo dobrze.
Marcin Kamiński (Lech, 1) - Jego zespół co prawda stracił w meczu z Ruchem dwie bramki, ale wiele winy młodego stopera w tym nie było. Kamiński zaczął grać naprawdę dobrze i wreszcie musiał trafić do naszego zestawienia.
Mateusz Matras (Piast, 1) - Defensywny pomocnik Piasta tym razem z konieczności wystąpił na środku obrony. Zaprezentował się tak dobrze, że trafił do naszej drużyny.
Tomasz Brzyski (Legia, 4) - Brzyski to już stały bywalec naszej ekipy. W meczu z Widzewem był, obok Tomasza Jodłowca, najjaśniejszym punktem Legii.
Prejuce Nakoulma (Górnik, 5) - Jeśli Brzyski jest stałym bywalcem, to jak nazwać "Prezesa"? Aż dziw bierze, że ciągle nie może znaleźć się nikt, kto aktywowałby jego dość niską klauzulę transferową.
Tomasz Jodłowiec (Legia, 3) - To on rozstrzygnął ligowy klasyk z Widzewem, zdobywając w nim jedyną bramkę. Jego gra w drugiej linii podoba nam się zdecydowanie bardziej niż w obronie, nie mogliśmy go nie wyróżnić.
Kamil Drygas (Zawisza, 2) - Lech chyba coraz bardziej zaczyna sobie pluć w brodę. W Poznaniu z wychowanków postawiono na Szymona Drewniaka i Mateusza Możdżenia, Drygas z każdym meczem udowadnia, że niesłusznie go "odpalono".
Michał Janota (Korona, 1) - Janota po raz kolejny w tym sezonie szalał w środku i na obu skrzydłach. Jeden z najlepszych techników ligi, punkt wywalczony przez Koronę we Wrocławiu to w dużej mierze jego zasługa.
Mateusz Zachara (Górnik, 2) - Szczerze, czy przed sezonem ktokolwiek wierzył w to, że Zachara będzie godnym następcą Milika? Znów zdobył dwa gole, a jego drużyna pokonała rozpędzoną Wisłę.
Grzegorz Kuświk (Ruch, 1) - Tu zaskoczenie chyba jeszcze większe. Napastnik, który w całej swojej ekstraklasowej karierze zdobył wcześniej siedem goli, z Lechem trafił dwa razy. Choć jego ekipie nic to nie dało.
Autor: ekstraklasa.tv